[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #wynajem #mieszkanie

Hejoł,
Temat do ogarnięcia z anonimowego, żeby potem nie było jaka ta różowa taka, czy siaka ¯\_(ツ)_/¯
Planuje się w końcu przeprowadzić, do miasta, w którym studiowałam 4 lata, a teraz mam też i tam pracę od 2 miesięcy. Dobija mnie już dojeżdżanie dzień w dzień te 30 km.
Chciałabym się przeprowadzić z moim przyjacielem, poznaliśmy się na studiach (oboje, już 23 lvl) myślimy, żeby oczywiście znaleźć jakies 2 pokoje, wiadomo koszta, a u niego bardzo podobna sytuacja, też pracuje w mieście, a ma jeszcze dłuższe dojazdy.
Ujmując wszelkim początkowym reakcją, nigdy nie było jakiś zapędów, ani spojrzeń na siebie z innej strony, niż przyjacielskiej. Serio przez te lata on był w dwóch związkach, ja w jednym i naprawdę, można stwierdzić, że zachowujemy się jak rodzeństwo, nawet ba na jakiś imprezach, nigdy, nie próbował tańczyć ze mna bardziej "nachalnie", mimo, że jesteśmy od kilku miesięcy singlami, także chyba obiektami typowo seksualnymi dla siebie nie jesteśmy. Ufam mu, on mi i serio mogę przyznać, że jesteśmy przyjaciółmi, którzy wiedzą o sobie naprawdę wiele.
Do meritum.
Mimo tego mam taką lekką obawę, że jednak coś w trakcie wspólnego mieszkania, może się pojawić, jednak spędzanie dzień w dzień z tą samą osobą buduje jakieś relacje. Boję się, że czy z mojej czy z jego strony może coś się pojawić i przeraża mnie, że ta przyjaźń się straci, bo jednak związek z przyjacielem niby fajna rzecz, ale to jednak nie to samo, zmienia się jednak podejścia co do drugiej osoby nawet nie świadomie (╯︵╰,)
Proszę o poradę, jak myślicie, czy warto zaryzykować i liczyć, że się nic większego nie stanie, albo jakie są Wasze przewidywania jak takie wspólne mieszkanie może się potoczyć?
Liczę na Was づ•﹏•)づ

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #637fdd864bf3873cacec2693
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[wykopowy_brukselek]

@AnonimoweMirkoWyznania: ciezko powiedziec. ja np poznalem swoja terazniejsza zone i byismy kumplami, pozniej nawet przyjaciolmi ale dosc szybko sie zakochalem i jak sie okazalo ona tez
wiec juz 24 lata jestesmy razem
zawsze jest ryzyko ze przyjazn sie straci, ale popatrz ile mozna zyskac

[lexico]

@AnonimoweMirkoWyznania: poskakasz po benku, jak się znudzi to znajdziesz następnego.
A kwas pozostanie.

[AnonimoweMirkoWyznania]

SłonecznaŻyrafa: Średni pomysł.
Spotkasz nowego chłopa i co odpowiedz na pytanie: z kim mieszkasz? xD

---

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua

[choochoomotherfucker]

Spotkasz nowego chłopa i co odpowiedz na pytanie: z kim mieszkasz? xD

@AnonimoweMirkoWyznania: Czyli jak ktoś jest biseksualny, to nie może mieszkać ani z kumpelą, ani z kumplem, bo będzie od razu posądzany o jakieś romanse?

[AnonimoweMirkoWyznania]

Chuuchuufather: Pamiętam twoje komy na mirek szuka zony.
Znalazłaś juz sobie kogoś?@choochoomotherfucker:
---

Zaakceptował: sokytsinolop

[AnonimoweMirkoWyznania]

LuksusowyListonosz: @choochoomotherfucker: nie oznaczylo cie ech
---

Zaakceptował: sokytsinolop

[choochoomotherfucker]

@AnonimoweMirkoWyznania: Nie, bo nikogo nie szukam, nikogo tam nie podrywałam.