Wpis z mikrobloga

@MlodyWilk: prawie wszystko co można było zrobić źle zostało to zrobione:
1. od samego początku wybrał zły tor pokonywania zakrętu, powinien trzymać się prawej strony
2. zwalniał, zamiast przyśpieszyć
3. skupił wzrok na poboczu
4. jechał bez rękawiczek, przynajmniej miał kombinezon
Sam popełniałem takie głupoty ale na szczęście nie wyglebiłem jak powyżej
  • Odpowiedz
@MisPalkis: lekkie dodawanie gazu w złożeniu powoduje przeniesienie siły nacisku na tylne koło. Sprawi to też że rozstaw osi się minimalnie skróci ponieważ wahacz się odegnie.
Mam subiektywne wrażenie że przy większych prędkościach w skręcaniu bardziej decyduje tylna opona i jej kształt niż przednia.
Dodatkowo koło w motocyklu nie jest płaskie jak w samochodzie, pochylając motocykl masz taj jakby zmniejszony "obwód koła", więc lepiej przyśpieszyć obroty silnika niż zwolnić.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@MisPalkis: przeciwskretem i dodaniem gazu, zamiast hamowania. Temat zbyt rozlegly zebym Ci opisal w komentarzu. Zerknij na YT ma czym polega przeciwskret.
  • Odpowiedz
@erdetmxt: Zeby nie wyleciec na zewn? Tak. Pozniej mozesz sobie dodac gazu, zeby przejechac zakret plynnie. I dla wyciagajacych bledne wnioski: niedodawanie gazu nie rowna sie zamknieciu gazu. Bez problemu przejechalby ten w zasadzie luk z taka iloscia gazu, ktora mial (gdyby zaczal skrecac)
  • Odpowiedz
@Issac: mowimy o tym samym, ale musisz wyciagnac nos z dupy i przeczytac jeszcze raz to, co napisalem. Niedodanie gazu ale skrecanie, spowodowaloby tylko tyle, ze wyszedlby z zakretu wolniej. Kluczowe jest skrecanie (tak, przeciwskret), a nie dodawanie gazu (a tak wlasnie napisales w pierwszej wiadomosci, do ktorej sie #!$%@?, ze powinien dodac gazu)
  • Odpowiedz
@KLM13: Dziekuje za ten material, ja wiem na czym polega przeciwskret i jak sie powinno jezdzic, nie potrafie ci tego przez internet udowodnic. Przyczepiam sie bzdurnego tekstu, ze wystarczyloby dodac gazu. Nie, samo dodanie gazu by nie wystarczylo i w sumie nie bylo kluczowe, jakby zaczal skrecac…
  • Odpowiedz
@samakra: Wszyscy maja ogolnie racje, ale wszyscy klada nacisk na co innego. Ja mowie o tym, co byloby kluczowe w tym, zeby sie nie #!$%@?. Nie o tym jak przejechac zakret jak markez
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MisPalkis: wlasnie nie rozumiesz, bo to wlasnie dodanie gazu bylo kluczowe w tym wypadku zeby wyjsc z zakretu po dobrej traektorii
@samakra dovrze opisal, aby przeniesc ciezar na tylne kolo, #!$%@? opony I efekt dzwigni po dodaniu gazu by spowodowaly naturalne złożenie się do zakrętu.
  • Odpowiedz
@Issac: pierdoły, kluczowe było samo skręcanie czego nie był w stanie zrobić bo spanikował, w tym akurat przypadku jak by dodał więcej gazu to co najwyżej by szybciej wypadł z trasy ( ͡° ͜ʖ ͡°) zobacz jak prostuje się kierownica w momencie kiedy coraz bardziej patrzy w stronę pobocza zamiast jezdni
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Sahkez: prostuje się kierownica jako efekt hamowania i przeniesienia ciężaru na przednie koło, tak, patrzał tam gdzie jechał... ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Issac: przeczytaj jeszcze raz całość. Nikt nie twierdzi, że nie masz racji, że dodanie gazu było w tej sytuacji pożądane, żeby przejechać zakręt dobrze i płynnie.
W czym się nie zgadzamy to to, że to było kluczowe.
Mógłby sobie przejechać ten zakręt na gazie jakim miał, bez dodawania, bez zakręcania, bez hamowania jeśli tylko zacząłby skręcać.
Tak, wyjście z zakręty byłoby wolne, ale to droga publiczna i jakiś kasztan, więc to
  • Odpowiedz