Wpis z mikrobloga

@Gustav88: no spoko ja tez uwazam ze bedzie korekta, tylko ze na pewno nie taka za jaka np kupilem swoje 1 mieszkanie w wawie w 2009r. 53m- 310k, dawno splacone, teraz mieszkam w 120m kupionym za 700k z garazem i komorka pod koniec 2016- z wykonczeniem zamknalem sie w bance. Mieszkanie przyowrtej stacji metra.po drodze jecze mialem jedno mieszkanie, sprzedane na poczatku 2021. A na wykopie w 2016r tez czytalem
  • Odpowiedz
płacić 5k raty w Warszawie jest łatwiej niż 3k w Bydgoszczy


@arsen-zujew: o jest i gość co się ostatnio popisał wyliczeniem wartości nieruchomości, bo 2x więcej zarabia

widzę, że dalej lubisz praktykować chłopski
  • Odpowiedz
uwazam ze korekta bedzie ale nie taka na jak tu nstawia sie najbardziej radykalne skrzydlo spadkowe :P


@borjaki: to bardzo zależy od miejsca i rodzaju mieszkania. Na niektórych rynkach może być i więcej niż 30% spadków. W "płynnych" lokalizacjach top6 miast wątpię
  • Odpowiedz
@perfumowyswir:

Czyli jednak łatwiej w Bydgoszczy


Nie. Średnie zarobki tu nie mają znaczenia, bo zarabiający średnią i tak nie kupuje mieszkań, przynajmniej w Warszawie. Ale faktycznie dla ciebie może w Bydgoszczy byłoby prościej, bo słyszałem że w mcdonalds zarobki mało zależą od miasta, więc teoretycznie im taniej tym lepiej
  • Odpowiedz
@Faynem: pod pewnymi względami jest, a pod innymi nie - ciągnie tu specyficzny sort ludzi marzycieli, nie masz takiego spokoju jak w mniejszych miastach, ale niektórzy kochają to tempo i walkę, kobiety też są bardzo specyficzne i jak szukasz normalniej dziewuchy to też lepiej w innych rejonach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@arsen-zujew: a to ze jakies pato segmenty w polu kapusty moga jebnac wiecej to wiem, ale mi chodzilo konkretnie o Warszawe i lokalizacjach wzdluz otwartch juz stacji metra i w zasiegu spaceru do 10min. tam szans nie widze na powrot do cen 2015-17.
  • Odpowiedz