Wpis z mikrobloga

Jak tak sobie człowiek pomyśli, to wojna na Ukrainie pokazała że do #!$%@? państwa nie potrzeba jakiegoś atomu.

Wystarczy geoportal, strona PSE oraz chmary dronów kamikadze które uderzą w cele energetyczne i paraliż gwarantowany. No i w sumie poza strąceniem dronów nie ma na to żadnej recepty bo przecież podstacji się nie ukryje, elektrowni czy linii przesyłowych też nie.

A trzeba jeszcze wziąć pod uwagę fakt że taka Rosja nie ma takiego dużego potencjału technologicznego jak państwa zachodu.

#wojna #ukraina #rosja
  • 7
@kjungst: Gotówka na niewiele się zda bo przecież w wielu miejscach nie obrócisz nią bez kasy fiskalnej czy innych urządzeń. Z resztą w porządnym odcięciu prądu to nawet nie będzie jak utrzymywać sklepów czy czegokolwiek.

@kjungst: I jak to ma niby działać? Przecież elektrowni czy podstacji nie ukryjesz.
@sylwke3100:
1) Dobrze przygotowana, nowoczesna obrona może wcale nie być droższa od atakującego sprzętu i wygra ten, kto ma większy potencjał ekonomiczny.

2) Można posiadać takie same albo większe zdolności do atakowania wrogiej energetyki, zniechęcając tym samym przeciwnika do prowadzenia tego rodzaju wojny. Tą drogą powinna iść Ukraina i Polska. Rosja jest zbyt duża i nie byłaby w stanie bronić się przed takimi atakami.

3) Można też mieć potencjał ofensywny do