Wpis z mikrobloga

@xdTM: nie znam regulaminu sklepu Microsoft ale pewnie zabezpieczają się przed błędami cenowymi i to jest raczej coś normalnego.

Druga kwestia to kupno gier w innym regionie niż ten w którym się mieszka. Nie bez przyczyny np. Netflix ogranicza ofertę dla niektórych regionow.
@kochamschabowe: przypominam regulamin Microsoft, który zaakceptowaliście przez zakupem:

Microsoft może w dowolnym momencie odmówić realizacji zamówienia lub odrzucić zamówienie, zwracając użytkownikowi pieniądze zapłacone za zamówienie, z uzasadnionych powodów, które obejmują między innymi: niespełnienie przez Użytkownika warunków określonych chwili składania zamówienia, brak możliwości przetworzenia płatności Użytkownika, niedostępność zamówionych produktów, usług lub treści cyfrowych, lub w razie wystąpienia oczywistych błędów związanych z cenami lub innych błędów. Jeśli wystąpią wspomniane błędy związane z
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kochamschabowe: w tym przypadku zakup akurat niczym nie różnił się od kupna polskiej gry. Żadnego VPN, żadnego zmyślania danych. Kupujesz na polski adres, płacisz polską kartą, tylko strona była po szwedzku
@Shatter: To że nie był potrzebny VPN i podanie danych nie wynika z tego, że tak można a z tego że Microsoft jeszcze nie ma dostatecznych zabezpieczeń.

To tak jak mówienie że drzwi do domu były otwarte więc mogłem wejść i ukraść torebkę.

Sam regulamin Microsoftu mówi, że zakupy powinny być dokonane zgodnie z regionem zamieszkania. Więc to kupujący łamie regulamin sklepu a Microsoft dodatkowo dopuszcza sobie prawo weryfikacji adresu.

To
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kochamschabowe: chyba sobie żartujesz z tą kradzieżą xd
Na Amazonie też kupowało się na angielskim albo niemeickim, zanim się polski pojawił, miałem nje kupować, bo to nie było dedykowane dla mnie tylko dla Niemca?
Podałem swój polski adres, więc niech go weryfikują, nie odrzuciło mi przy zakupie, gdy go podawałem, więc skąd problem teraz?
@Shatter: Nie jestem adwokatem Microsoftu ale regulamin sprzedaży w ich sklepie jasno mówi że w przypadku błędów lub błędów cenowych mają pełne prawo do anulowania zakupu i zwrotu pieniędzy.

Dodatkowo regulamin mówi jasno że zakupu należy dokonywać zgodnie z regionem i mogą to weryfikować - więc zweryfikowali i anulowali zamówienia.

Amazon może dopuszczać wysyłkę produktów - często to produkty fizyczne. Z licencjami jest inaczej - każdy kraj ma swój system podatkowy
@kochamschabowe Szwecja i Polska jest w jednej strefie gospodarczej, nazywa się to Unia Europejska.
I w tej unii możesz z jednego kraju lecieć do innego i kupić tam sobie cokolwiek i nikt ci tego nie może zabronić czy dołożyć jakiegoś podatku.
Oczywiście regulamin sklepu Microsoft uwzględnia cofnięcie zakupu w razie pomyłki i każdy kupując akceptuje ten regulamin, więc jakąkolwiek interwencja instytucji ochrony klienta mogłaby mieć miejsce jedynie gdyby zapisy tego regulaminu w
@kochamschabowe powinienem zacytować do czego piszę (wydawało mi się oczywiste). Bo z tym że Microsoft mógł anulować te zakupy to pełna zgoda. Chodziło mi o ten fragment Twojej wypowiedzi:
"To że nie był potrzebny VPN i podanie danych nie wynika z tego, że tak można a z tego że Microsoft jeszcze nie ma dostatecznych zabezpieczeń.

To tak jak mówienie że drzwi do domu były otwarte więc mogłem wejść i ukraść torebkę."

Każdy