Wpis z mikrobloga

Łzo, gorzka przyjaciółko
Kroczysz za mną latami
Rozgościć cię czy odrzucić?

Nachodzisz nieproszona
Przypominasz o pragnieniach sprzed lat
Gdy serce przepełniała młodość
Gdy popołudniowe słońce otulało świat

Gdy tak często
W letnie samotne noce
Marzenia podążały nieśmiałym szeptem w stronę gwiazd

Spotykamy się dziś
Pod tym samym niebem
Czy to już meta?
Rozliczenia czas?

Odejdź, przyjaciółko
Obiecuję, proszę
Jeszcze raz

#wiersz #tworczoscwlasna
  • 7