Wpis z mikrobloga

@Minieri: Ogólnie ani my ani Meksyk nie pokazaliśmy nic ciekawego. Natomiast to taki mecz gdzie mała rzecz może być na wagę zwycięstwa. Jedna akcja, jedno podanie... o karnym nie wspominając.

I owszem, Michniewicz po meczu powiedział, że nie wini Lewego i że takie sytuacje się zdarzają, że wielcy napastnicy na wielkich turniejach nie strzelali. Tak, racja, ale jak chce się myśleć o wyjściu z grupy, to trzeba taką sytuacje wykorzystać. Tym
@Minieri: nie ma co gdybać w futbolu. nie strzelił i jest remis. Graliśmy od bólu pragmatycznie, to nudny mecz, nawet dla mnie czyli kogoś kto ogląda pragmatyzm Allegrego co tydzień. Wyszedł z zamiarem murarki i się udało z tyłu, z przodu nic nie wykreowaliśmy sensownego i nie wykreujemy, bo pomysłów na dynamicznie rozgrywaną piłkę nie mamy w ogóle. Każdy mecz będzie tak wyglądać. Na plus to taktycznie wyglądamy w obronie poprawnie