[Tuptol]

Mirki mam pytanie! Otóż mojego #niebieskipasek okradli na #googleads poprzez założenie konta i wykupienie jakis reklam. Ciężko o reklamacje w banku - została odrzucona ze względu na podpięta kartę. Czy ktoś zna taki przypadek? Wie co dalej zrobić aby uzyskać te pieniądze? W #google dużo jest o takich włamaniach. #kiciochpyta

[Tuptol]

@Adr14n_: No najdziwniejsze jest to, ze on zawsze wszystkiego pilnuje. Nie podaje żadnych danych na podejrzanych stronach, nie wysyła nigdzie do nikogo jakis pinów, numerow kart (w przeciwieństwie do mnie XD ale odpukać u mnie jeszcze nigdy się to nie zdarzyło). Nawet nie dostał potwierdzenia na emaila ze takie konto zostało utworzone. Dopiero e-mail w którym było napisane, ze zalega jakaś tam dosc spora kwotę na tej usłudze. Dopiero wtedy się

[gust4v]

@Tuptol: tak do banku zobacz na yt/google będzie wytłumaczone

[odysjestem]

@Tuptol kontakt z supportem Adsów, mają nawet telefon, gdzie ktoś odbiera po polsku i tłumaczysz jak debilowi (to ważne), powoli i dokładnie co się stało.
Da się odkręcić.
Karta prywatna, czy jakaś firmowa? Jakie dane do billingu są w profilu płatności?

[Newstradamus]

@Tuptol: https://support.google.com/paymentscenter/answer/9074244?hl=en Jeśli kasa została już ściągnięta z karty to chargeback, ale do google też dobrze napisać to zablokują konto złodziejowi

[sztoosik]

@Tuptol: Jak tam się sprawa potoczyła? Zdarzyła mi się dzisiaj dokładnie ta sama sytuacja. 600 zł z konta, na tym portalu jakieś węgierskie kampanie reklamowe, naliczyło już 3200 zł, ale kartę zablokowałem i miałem limit więc tylko 600 zabrało. Pisałem do supportu, czekam na jakiekolwiek odpowiedzi :c

[kolezka1]

@Tuptol: @sztoosik: i ja wlasnie padlem tym sposobem, jak sie u was to potoczylo? Ja zglosilem do banku, googla i lece na psy jutro zglaszac. Z konta pobralo 300 bo taki mialem limit, rachunek w googlu nabity na 1800 zl.

[sztoosik]

@kolezka1: Zgłosiłem do google przez formularz, kartę zastrzegłem i zamówiłem nową bo nie wiadomo nigdy czy nie wyciekły jej dane nigdzie dalej, google odpisało sprawnie po kilku dniach i usunęli konto i długi, polecili napisać o zwrot do banku to napisałem i też z wstępnej reklamacji zwrócili środki. W sumie nic nowego się nie działo po tym

[kolezka1]

@sztoosik: No to czyli ta sama droga. Dzieki za info