Aktywne Wpisy
Mezomorfix +42
Jak myślicie za jaki czas neuropki będą walczyły o tolerancję dla rodzin i związków międzygatunkowych? Za ile w książkach dla dzieci będą obrazki z biała mamusią człowiekiem, ojcem trans psem i biseksualnych czarnym dzieckiem? #bekazlewactwa #lewackalogika
truchuo +36
Ostatnio walczę z depresją, czytając różnorakie lektury naukowe. Kilka moich refleksji, które może działają, a może nie i może komuś się przydadzą, a może nie:
1. Jeżeli skupiasz się na jakimś problemie, to tylko pogrążasz się w cierpieniu, ale to nie zbliża Cię do rozwiązania.
2. Lepiej odpuścić wiele spraw niż rozpaczać, że nie można czegoś dokonać.
3. Skup się na radości, zapominaj o złych stronach danego problemu np. czerp radość z
1. Jeżeli skupiasz się na jakimś problemie, to tylko pogrążasz się w cierpieniu, ale to nie zbliża Cię do rozwiązania.
2. Lepiej odpuścić wiele spraw niż rozpaczać, że nie można czegoś dokonać.
3. Skup się na radości, zapominaj o złych stronach danego problemu np. czerp radość z
Oficer radziecki rozmawia z rekrutem:
- Kto jest twoim ojcem?
- Marszałek Stalin - odpowiada przyszły żołnierz.
- Jak to? - ze zdziwieniem pyta oficer.
- Przecież marszałek Stalin jest ojcem nas wszystkich, prawda?
Zaskoczony oficer musiał przyznać rację swojemu rozmówcy; po czym pyta dalej:
- A kto jest twoją matką?
- Związek Radziecki - słyszy w odpowiedzi.
- Co to znaczy?
- Skoro mówi się, że Związek Radziecki jest matką wszystkich narodów...
Odpowiedzi rekruta spodobały się radzieckiemu oficerowi, który z nadzieją w głosie zadaje jeszcze jedno pytanie:
- Kim ty chciałbyś zostać?
- Sierotą! - odpowiada pewnie kandydat na czerwonoarmistę.
*
Parę miesięcy po wojnie, kiedy już przeprowadzono reformę rolną i nacjonalizowano przemysł, spotykają się dwaj gospodarze:
- I co sąsiedzie? Co sądzicie o tych przemianach?
- Cóż, kwiat zwiądł, gówno zakwitło - westchnął gospodarz.
*
Skazany na karę śmierci ma ostatnie życzenie: aby go zapisać do PZPR. Obrońca tłumaczy, że i tak nie uniknie wyroku, ale skazanie nadal się upiera. Kiedy spełniono jego życzenie pytają go, dlaczego tak mu na tym zależało.
- Szwagier bardzo się ucieszy, że znów jednego partyjnego powiesili. 8-)
*
1944 r. Trwa nabór Polaków do armii Rosyjskiej. Podchodzi pewien oficer nadzorujący do stojącej z boku grupki obok kolejki do poboru.
Oficer pyta się:
-Panowie, nie chcielibyście dołączyć do armii rosyjskiej w wojnie przeciwko Niemcom?
A jeden z tej grupki odpowiada mu:
-Panie oficerze, widział pan kiedyś walkę 2 psów o kość?
-Tak. - odpowiada oficer.
A na to facet odpowiada mu:
-A widział pan kiedyś, żeby kość brała czynny udział w walce?
*
Na granicy dzieci rosyjskie wołają do dzieci polskich:
- A my mamy chleb!
- A my mamy chleb z masłem! - Odkrzykują dzieci polskie.
Dzieci rosyjskie po chwili namysłu odpowiadają:
- A my mamy Stalina!
- A my też możemy mieć Stalina! - mówią dzieci polskie.
- To nie będziecie już miały chleba z masłem! - wołają dzieci rosyjskie.
***
A teraz taki dowcip z czasów PRL-u
Na posterunku MO skarży się okradziony przed chwilą mężczyzna:
- Jakiś cudzoziemiec ukradł mi zegarek.
- Cudzoziemiec? Może Amerykanin?
- Nie - odpowiada poszkodowany.
- Anglik? A może Francuz?
- Ani Anglik, ani Francuz.
- To kto to mógł być - pyta dalej posterunkowy.
- Myślę, że Fin - mówi niepewnie okradziony.
- Obywatelu, przecież Finów w Polsce nie ma! Może Rosjanin?
- Tak, ale to pan powiedział, panie posterunkowy.