Wpis z mikrobloga

11 dni temu zacząłem eksperyment światłoterapią, używając lampy antydepresyjnej aby sprawdzić czy będą jakieś mierzalne efekty. Prowadzę życie mocno piwniczne, z małym dostępem światła, a w zimę to już w ogóle.

Co prawda jeszcze nie udało mi się wstawać rano o tej samej godzinie aby organizm nabrał jakiegoś rytmu (akurat trochę mi sie przydarzył dość nieregularny tryb życia w tych dniach).

Jednak, mogę chyba powiedzieć, że coś zadziałało, bo objaw który mnie mocno zaniepokoił czyli, ekstremalnie duża niechęć do działania, delikatnie mówiąc. I ten objaw mogę z całą pewnością mi się zmniejszył, nie jest jeszcze jak przed kilkoma miesiącami, ale jest o niebo lepiej.
Nie wiem czy to placebo czy faktycznie już tak szybko widać efekty, ale mnie to nie obchodzi. Zobaczymy a kolejne 10 - 14 dni, teraz spróbuję mieć tę samą godzinę pierwszego odpalenia lampy.

#eksperyment #zdrowie #depresja #gadzety
  • 13
Naświetlasz się w jakichś sesjach, czy jak to działa? Moc lampy ma jakieś znaczenie?


@tajiri: tak, są określone luxy (10 000) i barwa (6500k) są tam jeszcze jakieś tryby active i relaks (ten to na wieczór powinien być, ale leję to. one mają inne luxy i inne barwy).

Ogólnie są jakieś sesje typu symulacja dnia czyli najpierw słabo, potem średnio, maks w południe potem znów w dół.

A ja jadę inny
@tajiri testuję na drugiej osobie(na mnie wydaje się, że zadziało) w kontekście rannego wstawania(aby się szybciej obudzić) i wygląda na to, że działa.

Teraz już się wydaje przestaje mieć sens bo rano słońce niedługo będzie rano.
Nowe testy na jesień.

Czy to placebo to powiem Ci, że nie potrafię określić, jednak porównując do tego, że miałem stan gdzie totalnie miałem niemoc(a wcześniej napierdzilałem co chwilę jakieś nowe swoje projekty), najchętniej bym spał
To nawet jeżeli to zwykłe placebo to jestem zadowolony.


@Mutare_mundi: No właśnie dla mnie jest to trochę szamanizm, ale z drugiej strony jesteś kolejną osobą, na którą to działa. W takim razie na przyszły sezon sam się zdecyduję to kupić, bo teraz słońca będzie coraz więcej. Dzięki za update.
No właśnie dla mnie jest to trochę szamanizm, ale z drugiej strony jesteś kolejną osobą, na którą to działa. W takim razie na przyszły sezon sam się zdecyduję to kupić, bo teraz słońca będzie coraz więcej. Dzięki za update.


@tajiri: tzn. czekaj, nie do końca szamanizm. Teraz pod ręką nie mam badań, ale jak badałem temat to szukałem i znalazłem jakieś badania (i wyjaśnienie mechanizmu) które potwierdzały, że działa. Oczywiście, nie
@Mutare_mundi: Wiem, wiem, ale przyznaj że naświetlanie "magiczną" lampą, na pierwszy rzut oka, nie brzmi zbyt wiarygodnie. Do tego badań na ten temat jest dość mało i firm to sprzedających też jakoś za wiele nie ma. Tak, czy inaczej powinienem ten szamanizm wziąć w cudzysłów. Parę lat temu widziałem jakiś program na ten temat i tam też było odniesienie do badań i informacja, że to ma pomagać bardziej na niedobór światła