Aktywne Wpisy
ignis84 +731
Jest mi bardzo ciężko, moje nogi są w fatalnym stanie. Perspektywa chodzenia, po prostu przestałam ją widzieć. Dwa lata walki z bólem, walki o powrót do normalności.
Byłam już tak blisko, tak mi się wydawało.
Robiłam duże postępy w szpitalu, na rehabilitacji. Zaciskałam zęby, ale bolało coraz bardziej, aż poruszanie się przestało być możliwe.
Nawet w łóżku, nie mogłam usiąść, w sumie nic nie mogłam. Diagnoza była druzgocąca, nowa bardzo rozrośnięta zmiana,
Byłam już tak blisko, tak mi się wydawało.
Robiłam duże postępy w szpitalu, na rehabilitacji. Zaciskałam zęby, ale bolało coraz bardziej, aż poruszanie się przestało być możliwe.
Nawet w łóżku, nie mogłam usiąść, w sumie nic nie mogłam. Diagnoza była druzgocąca, nowa bardzo rozrośnięta zmiana,
wojtoon +348
#sejm #glupiewykopowezabawy
https://socialblade.com/youtube/c/sejmrppl
Oglądam sobie staty kanału Sejm RP i naszedł mnie taki jeden #!$%@? sprytny plan.
Kanał średnio zyskuje ~10k subów dziennie, a kancelaria sejmu przyznała się, że złożyli papier o nadanie srebrnego przycisku.
A co by było, jakby nakręcić w necie trend na subowanie tego kanału, tak żeby przekroczył milion subskrybcji?
Wyobraźcie sobie jaki to by był viral jakby po wszystkich redditach poszła fama, że kanał polskiego sejmu na jutubie
https://socialblade.com/youtube/c/sejmrppl
Oglądam sobie staty kanału Sejm RP i naszedł mnie taki jeden #!$%@? sprytny plan.
Kanał średnio zyskuje ~10k subów dziennie, a kancelaria sejmu przyznała się, że złożyli papier o nadanie srebrnego przycisku.
A co by było, jakby nakręcić w necie trend na subowanie tego kanału, tak żeby przekroczył milion subskrybcji?
Wyobraźcie sobie jaki to by był viral jakby po wszystkich redditach poszła fama, że kanał polskiego sejmu na jutubie
No ale to były nudy, podsumowanko i obstawianko:
Wąski i Ada to oczywiście rzyganie tęczą. Tak jak wcześniej jego teksty były zabawne, tak teraz już się zrobiły męczące. Mam nadzieję, że to była tylko beka przed kamerami, bo jak on tak cały czas nawija to współczuję Adzie xD
Ale to są pewniaki, myślę, że im się uda i będą oświadczyny w finale lub odcinku świątecznym.
Klaudia i Walentyn mieli fajne aktywności, zwiedzanie jaskiń, wspinaczka, ale pojawił się pierwszy zgrzyt. Walentyn chce się pod koniec roku wprowadzić do Kaludi, a ona wyciągnęła znak stop, że za szybko i ona by wolała żeby mieszkał blisko, ale nie u niej. Widać, że chłop się wkurzył, że nie dość, że ma "zapierniczać na dwa etaty na jej zachcianki" to jeszcze ma szukać kwatery? Co ciekawe mieli też osobne pokoje na wyjeździe. Czyli co, są niby parą, ale nie do końca? A może pozory w tv?
Mam wrażenie, że to się rozleci gdzieś po drodze jak przyjdzie zderzenie z rzeczywistością.
Tomek Rozwodnik/Rosolnik i Justyna chyba dobrze się dogadują poza kamerami, ale jak przyjeżdża ekipa to widać, że mają tremę, zwłaszcza Justna. Była już z synem u niego i się dogadują, ale Justyna mądrze powiedziała, że to jest bardzo ważna decyzja i musi to wszystko przemyśleć, bo jakby ją Tomek kopnął w tyłek za pół roku to będzie w dupie i nie będzie miała do czego wracać.
Tomek młody i Kasia. No tutaj zwrot akcji, ale nie do końca bo się każdy domyślił tydzień temu. Więcej było gadania o tym, jak to już nie myślą o Zuzie niż o czymkolwiek innym. Kasia jest nim ciągle zuroczona i ma klapki na oczach, ale mam wrażenie, że z jego strony to jest wyrachowane i on nic do niej nie czuje. O Zuzie kiedyś wypowiadał się z entuzjazmem, o Kasi jakoś tak grzecznie, ale bez szału. Obstawiam, że w finale będzie "staraliśmy się, ale nie wyszło".
Dahmer i Aga? No tutaj kolejne przesłuchanie, Dahmer dostał czwartą szansę, ale raczej ją zmarnował. Nie potrafi rozmawiać, jak nie dostaje odpowiedzi której oczekuje to od razu pokazuje, że mu to nie pasuje. On nie chce poznać tej dziewczyny, tylko koniecznie chce żeby bezmyślnie odhaczyła jego listę wymagań w ciemno. Można zobaczyć jak ją skreśla jak tylko ma lekko inne zdanie niż on. Gość podchodzi do związku totalnie od tyłu, szuka dziewczyny która będzie od razu pasować do jakiegoś tam wzoru który sobie wymyślił, ale, że to praktycznie niemożliwe to od razu je odrzuca, a one to czują. Pewnie podobnie było z pierwszymi trzema dziewczynami i dlatego chciały uciekać po pierwszym dniu.
Tak więc myślę, że na 100% przetrwa Wąski z Adą, Justyna i Tomek tak 50%, a co do reszty to czuję, że będą na finale solo (albo z kimś spoza programu). A Wy jak typujecie?
Oboje mają swoje życiowe ograniczenia. Walentyn te dotyczące pracy i miejsca zamieszkania, a Michałowa ewidentnie niesie ze sobą jakiś bagaż kulturowy. Chciałaby, żeby ta znajomość się rozwijała, ale też chce to zrobić na tradycyjnych zasadach i nie żyć z Walentynem na 'kocią łapę'. Chociaż było widać, że zastanawia się nad tym, czy przy tych swoich wartościach pozostać.
Mimo to,
Jaknajbardziej ich ciągnie do siebie i myślę, że głównie ta chemia ich trzyma razem, ale na samej chemii można jechać najwyżej kilka miesięcy. Np. u Ady i Wąskiego widać
Justyna raczej nie zdecyduje się na przeprowadzkę.
Też uważam że akcja Tomka z Kasią to więcej wyrachowania (plus namowa rodziny) niż uczucie. Ciekawe czy jak była mowa o powrocie, to powiedział