Wpis z mikrobloga

@Deathcult: daj spokój, ten wykop to ściek a póki nie zacząłem częściej wchodzić to nie miałem pojęcia jak wielki.
PRZYKŁAD: na tagu wojny jakiś gimb się do mnie zesrał o nic po czym jak napisałem by grzeczniej się odnosił to zaczął wyzywać, od lamusów itp. 3 wymiany zdań bez wulgaryzmów z mojej strony i moje posty usunięte przez moderację:) a jego z obelgami zostały. Taki to ściek (już pomijam, że na
@Coxey: Ten przykład to jeden z niewielu. Dziwi mnie to, że konstruktywna rozmowa jest nie wygodna, dla danych obszarów. No cóż, lateksowe kółko wzajemnej adoracji. "Kali ukraść krowa, to dobrze. Kalemu ukraść krowa to źle."