Wpis z mikrobloga

2607 + 1 = 2608

Tytuł: Kreta: Podbój i opór
Autor: Antony Beevor
Gatunek: historia
Ocena: ★★★★★★★★
Tłumacz: Mirosław Bielewicz
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 520
Dzięki dodrukowi mogłem się zapoznać z kolejnym dziełem mistrza Beevora. Książka opisuje niemiecką inwazję na Kretę, od poprzedzających ją wydarzeń w Grecji kontynentalnej, poprzez sam desant, zaciekłe walki, ewakuację Brytyjczyków, działalność ruchu oporu aż po kapitulację niemieckiego garnizonu. Całość opisana w niepowtarzalnym, świetnym, stylu autora, który łączy plastyczne opisy walk, relacje z sztabów, punktów dowodzenia i gabinetów polityków oraz wspomnieniami pojedynczych żołnierzy. Na tle innych książek autora, Kreta wyróżnia się wątkiem partyzanckim, bardzo ciekawie opisano działanie ruchu oporu- ataki na niemieckie patrole, akcje sabotażowe, a nawet porwanie i wywiezienie do Egiptu nazistowskiego generała. Z minusów to wg mnie książka za bardzo skupia się na perspektywie brytyjskiej, a za mało jest relacji ze strony niemieckiej. Mogłoby być też więcej relacji na podstawie powojennych rozmów z szeregowcami, a nie tylko oficerami.

Aktualnie mój prywatny ranking przeczytanych książek z tej serii wygląda następująco:
1) Stalingrad
2) Berlin
3) II wojna światowa
4) Kreta
5) Arnhem

#bookmeter #historiabookmeter
19karol90 - 2607 + 1 = 2608

Tytuł: Kreta: Podbój i opór
Autor: Antony Beevor
Gatunek...

źródło: comment_1668893311ytNmBJnVqQGSYG1BtzyiFY.jpg

Pobierz
  • 8
Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★ (8.0 / 10) (2 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-12-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: historia, archeologia, polityka
Liczba stron książki: 520

Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2022-10-02 - Użytkownik Balcar ocenił na: ★★★★★★★★ (8.0 / 10) - Wpis »
... zobacz resztę fragmentów recenzji (1) na: upolujksiazke.pl

Podobne książki:
1\. Stalingrad (Antony Beevor)
@MostlyRenegade: tak gdyby zamiast jednej mapy na początku było ich kilkanaście rozmieszczonych co ileś stron, pokazujących postępy i ruchy wojsk byłoby dużo bardziej czytelnie. W takich książkach ,,desantowych" gdzie jest duża komplikacja ruchów obu stron, zagmatwanie jest dużo gorsze niż w takich gdzie front przesuwa się w miarę równo w jedną lub w drugą stronę. A już najlepiej pod takim względem czytało się ,,Berlin" gdzie spora część książki działo się w