Wpis z mikrobloga

https://nerdheim.pl/post/opis-wrazen-z-songs-of-conquest/

Choćby nie wiem jak się Songs of Conquest starało, porównania z żywą legendą strategii turowych w świecie fantasy, jaką jest Heroes III, nie uniknie. Wszyscy twórcy podejmujący decyzję o stworzeniu czegoś w tym gatunku będą zmuszeni stanąć do tego pojedynku. Pytanie jest proste i nasuwa się samo. Czy po dwudziestu trzech latach mamy nowego króla turówek? Czy jest sens w kupowaniu Pieśni Podboju?
Opis wrażeń z Songs of Conquest
#gry #pcmasterrace #grajzwykopem #nerdheim
Nerdheim - https://nerdheim.pl/post/opis-wrazen-z-songs-of-conquest/

Choćby nie wi...

źródło: comment_1668845677sgvnnGS2aURvEdT9OsWliQ.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Nerdheim: odnoszę podobne wrażenie. To może być świetna gra, ale wymaga jeszcze sporo pracy. Najbardziej bolą mnie nudne jednostki których jest niestety wiele. Podobnie jest z magią, o ile sam system uważam za bardzo fajny to wiele zaklęć jest w najlepszym wypadku bardzo niszowych.
  • Odpowiedz
@Nerdheim: P---------e, stary HOMM 3 był tragicznie zbalansowany i ludzie patrzą przez nostalgie bo ostatnio grali w niego 15 lat temu na koniku. Songs of Conquest ma lepszy system magii, zdobywanie i rozbudowywanie miast jest lepiej zrealizowane ale HOMOsy "TYLKO HIROSKI HIROSKI TO JEDYNA STRATEGIA TUROWA JAKA POWINNA ISTNIEĆ" bo to jedyne co chodziło na ich komputerze znalezionym na śmietniku w Niemczech.
  • Odpowiedz