Aktywne Wpisy
mlodygustaw +1796
Hołownia tam płynie jakby znał te pytania. Widać ogromny warsztat telewizyjny. Topka. Póki co zwycięzca debaty.
Bosak również świetnie odnajduje się w takich pytaniach minutowych i pisze to jako przeciwnik Konfederacji.
Tusk nie potrafi rozwinąć skrzydeł w ciągu 1 minuty i w porównaniu do jego spotkań z wyborcami wypada gorzej.
Morawicki mimo, że zna pewnie pytania wcześniej to nie potrafi nic konstruktywnego powiedzieć poza atakami na opozycje.
Wielgus poprawnie.
Bezpartyjni ciężko ocenić,
Bosak również świetnie odnajduje się w takich pytaniach minutowych i pisze to jako przeciwnik Konfederacji.
Tusk nie potrafi rozwinąć skrzydeł w ciągu 1 minuty i w porównaniu do jego spotkań z wyborcami wypada gorzej.
Morawicki mimo, że zna pewnie pytania wcześniej to nie potrafi nic konstruktywnego powiedzieć poza atakami na opozycje.
Wielgus poprawnie.
Bezpartyjni ciężko ocenić,
Nighthuntero +97
Tytuł:
Szkoła po japońsku
Autor:
Kumiko Makihara
Gatunek:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Ocena: ★★★★★★★☆☆☆
ISBN:
9788323351214
Tłumacz:
Joanna Gilewicz
Wydawnictwo:
Bo.wiem
Liczba stron:
256
To trudna historia wieloletniego dojrzewania autorki do bycia akceptującą niedoskonałości matką. Opisy traktowania Taro, mającego problem z koncentracją przez nauczycieli (policzkowanie, kopanie po twarzy) i przez autorkę (zamykanie w łazience, szarpanie, ciągnięcie za włosy), które miały na celu zmuszenie dziecka z deficytami do dorównania dzieciom z najbardziej uprzywilejowanych rodzin, sprawiają, że człowiek ma ochotę krzyczeć. Taro pochodzi z Kazachstanu (w Japonii nie akceptuje się cudzoziemców), jest dzieckiem z adopcji (która w Japonii nie jest popularna), a jego matka przez wiele lat mieszkała poza krajem i nie zawsze potrafi postąpić zgodnie z zasadami dobrego wychowania. Nie jest przez to dobrze traktowana przez innych Japończyków, tak jak jej dziecko, które ma w nosie przejmowanie się krzyczącymi na niego dorosłymi.
Autorka sama przyznaje, że nie było jej łatwo wychowywać dziecko w Japonii.
Myślę, że polski tytuł jest krzywdzący zarówno dla autorki jak i dla jej syna. Oryginalny brzmi: Dear Diary Boy: An Exacting Mother, Her Free-spirited Son, and Their Bittersweet Adventures in an Elite Japanese School i zdecydowanie lepiej oddaje ducha oryginału.
#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #japonia #szkola #biografiabookmeter #autobiografiabookmeter #pamietnikbookmeter
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★☆☆☆ (7.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-12-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: reportaż, literatura faktu, prasa
Liczba stron książki: 256
Jesteś pierwszym recenzentem tej książki tutaj :)
Podobne książki:
1\. Hiszpania. Fiesta pokonała kryzys (Maciej Bernatowicz) - najnowsza recenzja usera RDwojak ★★★★★ (10.0 / 10) - Wpis »
2\. Ulica Wiecznej Szczęśliwości