Wpis z mikrobloga

Ehhhh, musiałem wezwac policje do stłuczki, bo nie dalo rady z oswiadcze iem i wlasnie mija 1,5 godziny czekania. Nie istnieje okreslony czas na interwencje, nie maja obowiazku ani tez sami sie nie poczuwaja, zeby chociaz powiedziec ile trzeba czekac. Mysle, ze te podwyzki ewidentnie po prostu im sie nalezą. Ciezko tak nie przyjmowac zgloszen, umazac ppstepowania i jeszcze jezdzic czasem na interwencje 2-3 godziny po wezwaniu. Śmiesznie by bylo jakby jeszcze sprobowali dac mandat za stanie godzine na odpalonym silniku (o ile przyjadą).

#policja #zalesie #kolizja
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sierpien22: nie, najgorzej ze mily gosc, ale obcokrajowiec i po polsku tak średnio, wszystkie dokumenty pisane krzaczkami (Białoruś), zaczelismy nawet próbować pisac oswiadczenie na gotowym druku, ale zadzwonilem do ubezpieczalni i gośc powiedzial, ze ni #!$%@?, bo jak sie wypelni oswiadczenke to pptem firma wysyla papiery stronom zeby sie wypowiedzialy, a jak gosc nie mieszka w Polsce i nie ma tu adresu to lipa. Auto na blachach BY itp.
  • Odpowiedz
@mazaken: A, ok. Takiej sytuacji nie miałem, a wiadomo, że ubezpieczalnie potrafią wymyślać cuda na kiju, by tylko nie wypłacić.
Tylko, że do policji też trochę bez sensu mieć pretensję - oni mają od #!$%@? różnych zadań, już nawet nie mówiąc o interwencjach jak pijak lata z nożem za rodziną. No niestety - nie jesteś priorytetem. Mógłbyś być, tylko nawet nie wiem ile kasiory DODATKOWO by trzeba płacić za ubezpieczenie/podatki.
  • Odpowiedz
@sierpien22: tez z takiego zalozenia wychodzilem przez pierwsze 1,5h, ale jak po drugim telefonie uslyszalem, ze jak przyjada to będą, to mi troche cisnienie skoczylo. Zreszta ja zawsze w takich sytuacjach twierdze, ze wszystko to kwestia podejscia i komunikacji.
  • Odpowiedz
@mazaken: No to faktycznie, nieuprzejmie...
Hint na przyszłość: daj się kiedyś trafić przez policyjny (prewencja jechała właśnie na domówkę). Drogówka przyjechała jeszcze przed lawetą :)
  • Odpowiedz
@mazaken: Tak tak policjanty siedzo i jedzo pączki zamiast przyjechać na kolizje. Wziąłeś baranie jeden z drugim pod uwagę to, że nie ma kto na tą kolizje przyjechać bo zwyczajnie jest za mało ludzi do roboty? Czy to zbyt dużo na wasze umysły
  • Odpowiedz
@mazaken: A po drugie co to ma do rzeczy skoro aktualnych wakatów nie da się zapełnić, bo oficjalnie brakuje kilka tysięcy policjantów.
  • Odpowiedz
@sierpien22: wszystkich plusijacych noe bede wołał, ale jbc to sie doczekalismy. Panowie z patrolu dla odmiany bardzo mili i pelna profeska i - co najlepsze - sprawca, poniewaz byl bardzo spoko, dostal tylko puczenie. Wiec historia z happy endem.
  • Odpowiedz
@mazaken: Naprawdę myślisz ze policjanci siedzą sobie na komendzie i zajadają pączki albo śpią zamiast przyjechać na kolizje? Brakuje ludzi, brakuje patroli no i co najważniejsze są pewne priorytety i myśle ze kolizja jest jednym z tych na samym końcu.
  • Odpowiedz
ani tez sami sie nie poczuwaja, zeby chociaz powiedziec ile trzeba czekac


@mazaken: 112 to nie jest numer do Policji. 997 od kilku lat też nie. A ci policjanci co by przyjechali na kolizję za 20minut to byli akurat ci co zrzucili mundur i przeprosili matkę, także polecam ten styl życia.
  • Odpowiedz
@hirko: Z moich obserwacji wynika, że policji jest za dużo. Codziennie widuję na mieście minimum kilka różnych radiowozów, po zachowaniu których mogę wywnioskować, że policjanci w nich się znajdujący, szukają tzw. #!$%@? do dupy. Skoro op czeka X godzin na radiowóz, bo nie ma komu obsłużyć kolizji a w tym samym czasie 5 innych załóg szuka tego #!$%@? do dupy, to znaczy, że policja jest bezmyślnie zarządzana i jej siły
  • Odpowiedz
Z moich obserwacji wynika, że policji jest za dużo.


@blau: A z moich wynika że u mnie na zmianę na powiat są 3-4 patrole w dzień, a u znajomego 2 województwa dalej w jednostce podobnej rangi wyjeżdżają 3-4 patrole prewencji na jedną zmianę i tylko na samo miasto i gminę. Nie licząc 2-3 patroli ruchu drogowego i patroli wystawianych przez jednostki podrzędne. Jak słyszę pretensje obywatela, że czekał X godzin
  • Odpowiedz
@niebiesko-niebieski: No widzisz a u mnie w mieście to 2-3 patrole z wrd to są w stanie tylko w nocy wystawić. Czają się w ciemnościach i zatrzymują.
A dokładnie w poniedziałek, godz. 6:30, jadę do pracy, i stało w jednym miejscu 6 radiowozów wrd i dmuchanie. Zauważyłem, że trzy radiowozy obstawiają zwykle tylko jeden kierunek, tzn. sprawdzają wtedy kierowców tylko z jednej strony.
Poza samą drogówką, jest też OPP które
  • Odpowiedz