Wpis z mikrobloga

małe podsumowanie ode mnie

Marta & Cygan - jak można mieć do niego pretensje, że nie chce się przeprowadzić? Chciał, ale umówili się u niego na coś innego, przegadali to. Był wtedy otwarty na różne opcje, widać, że mu rzeczywiście zależy. Co zrobiła Marta? Zgodziła się, pojechała do domu i przez telefon w nieudolny, nieszczery sposób zaczęła zmieniać zdanie. Po pierwsze, to takich rzeczy nie załatwia się podczas rozmowy telefonicznej, po drugie mogła powiedzieć wprost co jej leży na sercu. Ale to jej kolejny problem, który teraz wychodzi, fałszywość. Ona wcale tak do końca nigdy się nie wkręciła, ładnie się uśmiechała, coś tam bajerowała, ale chyba nigdy naprawdę nie uwierzyła w to, że chce z nim być. Wielka szkoda, bo wysyłając takie oszukane sygnały dała dużo fałszywej nadziei Cyganowi, który zaczynał jako zdystansowany, a mimo to skończy z złamanym serduszkiem. Przewidywanie: Cygan na TAK, Marta na NIE.

Justyna & Pszemek - Justyna robi "damage control", bo wie, że na niektórych nagraniach #!$%@?ła, więc stara siebie wybielić za wszelką cenę kosztem partnera, który jednak jej nie odpowiada. Obrzydliwe zachowanie i przykro się na to patrzy. Czy Przemek jest dzieciakiem i do tego #!$%@?ą? Do pewnego stopnia na pewno, ale to nie uprawnia jej do wywlekania wszystkiego co jej powiedział za jego plecami. Powiem tak, osobiście ona to typ obślizgłego człowieka, którego unikam za wszelką cenę. On jest w KO, a ona PiS, że go tak #!$%@? na wizji? To że ona ma wymagania, jakby była cokolwiek warta jao partnerka w związku to inna sprawa. Niech siedzi z tym jamnikiem całe dnie w domu i tak sobie "żyje" jak to lubi. Mam nadzieję, że oboje powiedzą NIE.

MartyRysia & Discopolowiec - kurcze, oboje są siebie trochę warci. Jakaś odklejka zachodzi u nich. Discopolowiec chce panny z teledysku disco polo i ok, niech sobie chce, ale po co go parują z zaprzeczeniem takiej osoby? Albo kłamał w ankiecie, albo ankiety są źle skonstruowane, albo eksperci robią co chcą. Marta też ma dziwną wizję związku. Jak nie chce być sama, to musi się starać, na tym to polega. I zawsze trzeba zacząć od wyglądu, bo mówcie co chcecie, ale to jest najważniejsze na początku i później też, ale ciut mniej. Chodzi o to, że kogo by tam nie dostała, to by jej nie chciał w takim stanie. Tutaj oczywista oczywistość, oboje powiedzą NIE, ale przy tym poddymią i zaczną obrzucać się odchodami, co myślę będzie trochę smutne.

#slubodpierwszegowejrzenia
  • 7
jak można mieć do niego pretensje, że nie chce się przeprowadzić?


@Wirtuoz: od początku wątpiłem w jego przeprowadzkę właśnie z uwagi na pracę. Powiedzmy sobie szczerze - cokolwiek ona mu u siebie znajdzie, to on i tak więcej ojro zarobi u Niemca wkładając w to mniej wysiłku. Taka zaleta mieszkania w mieście przygranicznym. No i świeże mieszkanie "bez kredytu" gotowe do wprowadzenia się.

Albo kłamał w ankiecie, albo ankiety są źle
@natlly22: szczerze, to nie bardzo Martę38 rozumiem. Sama mogłaby znaleźć robotę w Niemczech mieszkając u Cygana, na pewno więcej zarobiłby robiąc na taśmie w Niemczech niż u siebie w tym Bielsku. Nie wiem czym ona się zajmuje, ale przypuszczam, że podobną pracę biurową znalazłaby i w tych Słubicach. Poza tym, byłam w Bielsku i nie oszukujmy się, poza ładnymi widokami to niewiele ma do zaoferowania.