Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, jaka praca dla przymulonego anonka byłaby odpowiednia żeby nie umrzeć z głodu, a z drugiej nie zejść na zawał przez stres? Chłop skończył studia i zaczął kosztować dobrodziejstw pracy w audycie (bo akurat tam przyjęli moją aplikację) i zaczyna podejrzewać, że tempo jest nie do końca dla niego. Tym bardziej, że z rozmów z ludźmi pracującymi tam dłużej wynikło, że nie nadchodzi moment, w którym człowiek już ogarnia swoją pracę i może ją wykonywać rutynowo, ponieważ po jakimś czasie albo idzie się w górę i dostaje rozszerzony zestaw obowiązków, albo wypada i idzie na bezrobocie. Tymczasem chłop chciałby raczej mieć stabilną robotę, którą by mógł wykonywać w spokoju (ideałem byłby archiwista czy inny bibliotekarz, ale ciężko z tego wyżyć), a różne czynniki sprawiają, że chłopu pracę znaleźć ciężko, bo chłop znerwicowany i mało komunikatywny, a do tego wykształcenie (licencjat z finansów) i doświadczenie (pół roku stażu w państwówce) nie powala na kolana.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6370160ff457b9087ffba03a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli chodzi o archiwistę, to w obecnej dobie ten zawód nie jest taki mało stresujący - wchodzi powszechna elektronizacja w budżetówce, więc wdrażają się nowe systemy, trzeba innym pracownikom pomagać ogarniać archiwizację, szkolić, dzwonić z przypomnieniem, świecić oczami przed Archiwum Państwowym. Przynajmniej tak wyglądała praca trójki archiwistów, z którymi pracowałam w budżetówkach
OP: @hohohohoho: Magazyn mógłby być niezłym pomysłem. Niestety praca zmianowa wysysa z człowieka chęć do życia.
@NakAru: Do rozważenia, ale często wymagają grupy inwalidzkiej.
@gunsiarz: Nie mam dość doświadczenia, nie mam kapitału i prowadzenie własnego biznesu jest odwrotnością mało stresującej pracy. Widzę to po ojcu, którego własne JDG potrafiło poważnie wymęczyć.
@caslin: Czyli ostatni bastion padł ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Skąd się takie