Aktywne Wpisy
Potworek69 +5
#wojna #ukraina #rosja No i jak to skomentujecie? Rosja chce pokoju z Ukraina I pokojowego rozwiązania konfliktu, między innymi z racji tego, że osiągnęli już swoje cele i mogą odbębnić sukces, a "pokojowy" zachod nadal wysyła ukraincom sprzęt, a do tego za tydzień F16 mają być.. To kto w końcu chce, żeby wojna nadal trwała? Rosja czy zachod? Ciekawe..
![Adolf_Cartman](https://wykop.pl/cdn/c0834752/e10de6549c0ceb5ed6735b9e419a88737987f325ab0e0ad1270164c723d8ec9c,q60.png)
Cześć
moja kobieta ma “zaburzenia lękowe/stany lekowe”. Od 3-4 lat bierze leki od lekarza 1 kontaktu. Na początku powiedziałem jej, żeby spróbowała skoro kiedyś brała i pomagało, ale tak czy inaczej finalnie pójdzie do specjalisty i ogarnie temat. Przypominam się jej do kwartał, że ma załatwić sprawę. Ostatnio wywiązała się poważna dyskusja na temat naszej przyszłości (związek ślub dzieci itp). Poruszyłem temat i otrzymałem wiadomość “tego się nie da wyleczyć, leki będę
moja kobieta ma “zaburzenia lękowe/stany lekowe”. Od 3-4 lat bierze leki od lekarza 1 kontaktu. Na początku powiedziałem jej, żeby spróbowała skoro kiedyś brała i pomagało, ale tak czy inaczej finalnie pójdzie do specjalisty i ogarnie temat. Przypominam się jej do kwartał, że ma załatwić sprawę. Ostatnio wywiązała się poważna dyskusja na temat naszej przyszłości (związek ślub dzieci itp). Poruszyłem temat i otrzymałem wiadomość “tego się nie da wyleczyć, leki będę
Podjechaliśmy sobie dzisiaj do marketu i tak - przy kasie jak płacisz to złotówkę chcą urwać na jakaś fundacje - zawsze idzie go przeoczyć i z rozpędu klikasz zielony i później trzeba to odkręcać. Później za kasa są takie kosze gdzie można wrzucić żywność dla biednych ludzi, to akurat spoko jak ktoś ma ochotę dorzuci. Wychodzimy z marketu i atakuje mnie dwóch żebraków na dzień dobry. Stoją szelmy pod sklepem i żebrają.
Do tego jakaś kobieta podleciala jak pakuje zakupy żeby zwrócić mi uwagę ze zaparkowałem na miejscu dla matki z dzieckiem. Nosz kurde zero innego miejsca do zaparkowania, dosłownie to było jedyne i do tego byłem z dzieckiem które już było w foteliku, ale baba się dowaliła i mówi „wie pan ze to miejsce dla matki z dzieckiem”.
Ale ogólnie wyjście do marketu to poczucie winy ze człowiek zarabia i stać go na zakupy, jak 10 razy muszę powiedzieć ze nie kurde nie pomagam mam to w dupie…