[NTSC]

Mirasy, akcja robot sprzątający ( ͡º ͜ʖ͡º)

#elektronika #kiciochpyta #vileda #roboty

Vileda VR One (tańsza wersja bez stacji dokującej itp)-nie działa. Po rozkręceniu i trochę zapoznaniu się co tam się stało się. Powodem niewłączania były dwa silniczki 10V szczotkowe (jeden od wsysania kurzu, drugi od szczotki która zbierała ten kurz).

Po odpięciu ich z układu, robocik zaskoczył wraz z druga (działająca) szczotka zamiatającą. Silniki od kół sekundę sie ruszają i puch-wyłącza się robot i tak w kółko.

Po sprawdzeniu osobnie dwóch silników od kół, wyszło ze oba są sprawne, wiec raczej nie to jest przyczyna. Pozostają takie śmieszne małe czujniki (przeciwko spadnieciu), lecz ich działania totalnie nie kumam.

Ktoś z mądrzejszych ode mnie ma pomysł co to może być? Dodam ze ja tam trochę zielony w tych sprawach i nie mierzyłem żadnych elementów na płytce, ale nie wyglądają z wierzchu na jakieś spalone. Szukałem jakiś schematów, żeby sprawdzić co jest włączane po silnikach kół, ale żadnego nie znalazlem. Pomoze ktoś biednemu Mirkowi?

[Snurq]

@NTSC: może baterie nie dają rady prądowo?

[NTSC]

@Snurq: pod zasilaczem tez nie chodzi (wlutowalem się w te dwa piny od plusa i minusa)

[NTSC]

@DziobakP: nigdzie nie napisałem ze nie chce mierzyć.

[NTSC]

@DziobakP: mysle ze wszystkie układy aż do włączania zasilania na silniki są okej, dopiero coś za silnikami kół jest źle, bo sekundę działają, a później klops, zwarcia za silnikami raczej tam nie ma, bo by diody tez zostały odcięte (tak mysle). Dlatego chciałem popatrzeć na jakiś schemat, ale nie udało mi się takiego zdobyć. Zalana nie jest, może na tamtym zdjęciu tak wyglądało. Mysle ze cos może być z tymi