Wpis z mikrobloga

Kłopotliwa giełda kryptowalut FTX borykała się w ostatnich dniach z poważnymi problemami z płynnością, a teraz zgodziła się na warunki swojego głównego konkurenta i inwestora, Binance. Trudno zbagatelizować, jak duża jest to sprawa.
Niecały tydzień temu, 2 listopada, CoinDesk opublikował historię twierdząc, że wszedł w posiadanie bilansu Alameda Research. Ukazał on obciążający widok relacji między Alamedą, funduszem hedgingowym, a FTX, giełdą.
Prawdziwość bilansu została następnie potwierdzona przez CEO Alamedy, Caroline Ellison. Dlaczego więc była to tak poważna sprawa i w jaki sposób doprowadziła do tego, że jeden miliarder nabył firmę innego miliardera, a cały rynek kryptowalutowy wpadł w swobodny upadek?
Alameda to pierwsze przedsięwzięcie założyciela FTX i miliardera Sama Bankmana-Frieda, szalenie udany kryptowalutowy fundusz hedgingowy, który założył po rozpoczęciu arbitrażu na japońskiej premii na Bitcoinie.
Alameda zmieniła się w animatora rynku po tym, jak możliwości arbitrażu wyschły, zarabiając ogromne sumy przy użyciu ilościowych strategii handlowych. Zyskał on reputację wyjątkowych zwrotów i mniej znakomitą reputację cichego dumpingu na rynku detalicznym.
FTX został założony *po* Alameda, jako platforma "dla traderów, przez traderów". Według własnych pomiarów FTX jest 3 lub 4 największą giełdą na świecie. Od momentu powstania, trwają szalone spekulacje na temat relacji pomiędzy tymi podmiotami.
Nie pomaga fakt, że w początkowych dniach Alameda była pierwszym animatorem rynku dla FTX, dając giełdzie płynność, której potrzebowała, aby ruszyć z miejsca. Sednem obecnego kryzysu jest naruszenie narracji wokół tej relacji. Dominującą narracją w relacji FTX-Alameda była bezczelna korupcja:
FTX daje Alamedzie priorytetowy przepływ zleceń, pozwalając jej siostrzanemu funduszowi hedgingowemu wyprzedzać innych traderów.
Zdobycie kilku uprzywilejowanych punktów bazowych na trzeciej największej giełdzie byłoby wieczną maszynką do zarabiania pieniędzy.
Ale FTX nie jest źródłem danych Alamedy.
FTX jest skarbonką Alamedy.
Sam używa wysoce dochodowej giełdy jako źródła kapitału dla szalenie dochodowej operacji handlowej.
W chwili zapowiedzi Sam opowiada Davidowi Rubensteinowi o początkach Alamedy:
"Składaliśmy razem umowy kredytowe jedne za drugimi".
To musi być szalenie frustrujące, gdy ma się zwycięską strategię, ale nie ma się kapitału do wykorzystania.
FTX został wymyślony, aby rozwiązać ten problem.
Wróćmy do bilansu Alamedy:
Obciążające rewelacje z Coindesk były takie, że większość aktywów Alamedy (5,8 mld USD z 14,6 mld USD zgłoszonych) znajdowało się we własnym tokenie giełdowym FTX, FTT.
Podobnie jak w przypadku innych tokenów giełdowych, posiadanie i staking FTT oferuje pewne korzyści dla traderów na giełdzie FTX:
- obniżone opłaty transakcyjne
- dostęp do zrzutów
- darmowe wypłaty
I "dostęp VIP".
Kolejny klucz do projektu FTT?
1/3 własnych przychodów z handlu FTX została wykorzystana do zakupu i spalenia podaży FTT (odpowiednik wycofania akcji).
Sam promował cotygodniowe zakupy FTT ze swojego osobistego konta.
Jednocześnie FTT miał wyjątkowo niską płynność cyrkulacyjną w stosunku do Alamedy i udziałów FTX.
Innymi słowy: nawet gdyby Alameda chciała sprzedać 5,8 mld dolarów FTT, które posiadała, nie byłoby wystarczającej liczby kupujących:
Udziały Alamedy stanowiły 2-3x podaż cyrkulacyjną FTT!
Teraz FTX i Alameda są w stanie zmówić się, zachowując legalne i zgodne z prawem relacje, wykorzystując FTT jako podstawę:
Oto jak to działa:
- FTX tworzy FTT.
- Alameda kupuje lub preminuje FTT po super niskiej cenie
- FTX pompuje FTT.
- Alameda przekazuje FTT z powrotem do FTX jako zabezpieczenie, pożyczając prawdziwe aktywa z depozytów klientów FTX.
Oba podmioty mogą wykazać audytorom, że mają legalne umowy kredytowe i mogą twierdzić, że są w rzeczywistych stosunkach rynkowych.
W ten sposób okrężna skarbonka ułatwia transfer funduszy klientów z FTX do działalności handlowej Alamedy.
Wszystko to przy zachowaniu pozorów legalności.
Więc jak to wszystko się psuje?
Cóż, niska płynność i ciągła presja kupna ze strony FTX oznacza, że jedyną rzeczą, która może sprawić, że FTT spadnie, jest jakaś ogromna, egzogeniczna sprzedaż FTT.
I tu właśnie pojawia się CZ.
Dwa dni temu Changpeng Zhao, CEO Binance, ogłosił, że sprzedaje wszystkie udziały Binance w FTT, warte ponad 500 milionów dolarów.
Pozwolę, aby szalały spekulacje na temat tego, dlaczego i co wiedział, ale zrobił to, powołując się na "ostatnie rewelacje".
Caroline z Alamedy zaoferowała zakup FTT over-the-counter za 22$, aby zmniejszyć wpływ na cenę.
Dziwne posunięcie, aby zasygnalizować poziom cen, biorąc pod uwagę, że mogła kupić po każdej cenie niższej. Na co CZ grzecznie odmówił. Ponownie dziwny ruch, biorąc pod uwagę, że mógł sprzedać FTT wyżej. Brzytwa Occama mówi, że celem było więc zatopienie ceny FTT. I tak się stało.
Presja na sprzedaż FTT zepchnęła go na ustalony poziom 22 dolarów,
i obrona FTT na poziomie 22$ upadła około 20:00 EST 7 listopada.
Do rana 8 listopada, FTX wstrzymał wszystkie wypłaty środków użytkowników, a w Alameda jest dziura na kilka mld $.
Zupełnym przypadkiem Binance wycofało się z bailoutu FTX po tym wszystkim ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trafiony - zatopiony
#kryptowaluty #gielda #tlumaczoneztwittera
  • 6