Wpis z mikrobloga

Skoro most Antonowski w Chersoniu padł, to chyba można przyjąć, że na tym obszarze:
a)nie ma już armii Rosyjskiej,
b)jest, ale w niewielkiej liczbie, że dadzą radę ją obsłużyć mosty pontonowe i łodzie, ewentualnie małe grupki na straty.
c)jest w znacznej liczbie, ale odcięto ich w obawie, że Ukraińcy będą tak szybcy, że przedrą się na drugą stronę.

Mam nadzieję, że te gadania o kompletnym chaosie i scenariuszu, że pozostało tam nadal mnóstwo żołnierzy się sprawdzą bo to by było aż zbyt idealne rozwiązanie. Ciężko powiedzieć jak między Chersoniem a Nową Kachówką wygląda sytuacja, ale jeżeli główne punkty przerzutowe były w tych 2 miejscowościach to Nowa Kachówka musi być nieźle zapchana.

#ukraina #wojna #rosja
Kagernak - Skoro most Antonowski w Chersoniu padł, to chyba można przyjąć, że na tym ...

źródło: comment_1668158004ZTZeVcZ3UK2exQEnqV5BFE.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
@Kagernak: Myślę, że coś pomiędzy b), a c). Wszystkich na pewno nie wycofali, jednocześnie pisanie o rzezi i 20 tysiącach uwięzionych ruskich też można włożyć między bajki.
  • Odpowiedz
@Kagernak: od października się gada, że się wycofują. Także wątpliwe by było tam do przed wczoraj te 20-25 tysięcy żołnierzy? No ale jakby się wycofali wcześniej niż w dniu ogłoszenia to Ukraińcy już z tydzień temu ruszyli z ofensywą a nie dopiero teraz? Tyle tam mają dronów, że dziś spodziewałem się filmików z wczoraj. A tu nic. Nic nie wiadomo...
  • Odpowiedz
@Kagernak: @N331: amerykanie czasem nie mówili że nie widzą żadnych oznak wycofywanie się? może to rosyjskie wycofywanie polegało po prostu na wycofaniu się partyjniaków, #!$%@? mostu i elo, ostatni gasi swiatło
  • Odpowiedz