Wpis z mikrobloga

@niezarejestrowany: Ja się za to zabrałem i szczerze polecam – malutkie efekty idzie zauważyć już nawet po miesiącu regularnego ćwiczenia ;) Oczywiście te początkowe kroki są wręcz śmieszne, ale nawet jeśli nie jesteś po kontuzji to dają dobrą podstawę do kolejnych. Ja do treningu dorzuciłem sobie jeszcze wspięcia na palce, bo same przysiady nie angażują aż tak mocno łydek.
  • Odpowiedz