Wpis z mikrobloga

Proszę Mirków, #afera!

Bąbelek mój (lvl 17) poszedł wczoraj do żabki gdzie go nie wpuszczono, tłumacząc to faktem, że nie wpuszczają tak zwyczajnie dzieci z pobliskiej szkoły ze względu na ostatnio przydarzające się kradzieże. Wpuszczano jednego dzieciaka czy nastolatka na raz, dorośli wchodzili bez przeszkód.

Mój bąbelek zapytał o podstawę prawną takiego postępowania oraz o to czy pracownicy zdają sobie sprawę, że to jawna dyskryminacja ze względu na wiek. Rozsądnie argumentował, że takie coś nie powinno mieć miejsca, a jedyną reakcją pracowników było zamknięcie przed nim drzwi i wywieszenie kartki "zaraz wracam"( _)

Dzisiaj już po tym jak pojawił się w okolicy sklepu na drzwiach ukazała się ta magiczna karteczka.

Gdzie oprócz Miejskiego Rzecznika Praw Konsumenta i samej Żabki powinien uderzać, żeby ktoś się tym zajął?


KatieWee - Proszę Mirków, #afera!

Bąbelek mój (lvl 17) poszedł wczoraj do żabki gd...

źródło: comment_1667587291SBxX8mYz60FChJ30sJgJ0B.jpg

Pobierz
  • 93