Wpis z mikrobloga

Mam taką rozkmine… Zauważyłem, że przeważająca ilość znalezisk #urbex jest w ekspresowym tempie zakopywana. Zwłaszcza z YT. Pomijam oczywiście dzbaniarstwo urbexhistory i wszelkie bajty o nawiedzonych miejscach i nagrywaniu duchów. Ale czasami ciekawe filmy są od razu zakopywane. Czy czasem nie wynika to z archaicznych poglądów na temat elitarności urbanatorów? Od razu wspomnę, że nie urwałem się z choinki bo chodzę po opuszczeksach zanim w ogóle wiedziałem że to się tak nazywa. Pierwsza miejscówka którą odwiedziłem to jakiś 1998r a pierwszy świadomy urbex to 2002. Ciekawi mnie zatem usilne zakopywanie materiałów video. Jak wybuchnął hype na łażenie po opuszczeksach to też na początku byłem wkurzony. Że łażą okazjonalni wagarowicze, sesje ślubne itd. Ale tak jak świat się zmienia tak zmieniają się realia różnych zajawek.
KLM13 - Mam taką rozkmine… Zauważyłem, że przeważająca ilość znalezisk #urbex jest w ...

źródło: comment_1667587662MDV2OcBuYEHz2eaPBzhfkE.jpg

Pobierz
  • 2