Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?ę... Znowu jestem na filipinach. Zamówiłem pizzę. Słodka. Jak wszystko tutaj. Wszystko #!$%@? jest słodkie. Do wszystkiego sypią cukier albo słodzik. Co za ścierwa. Nie widzieli włoskiego przepisu na pizzę? Żeby tylko pizza, ale nie... Raz zamówiłem spaghetti carbonara - słodkie, jego mać. Innym razem, żeby nie było, że tylko włoskie żarcie - zamówiłem Curry Wurst. Słodkie. I niedobre. Innym razem jakiegoś kurczaka w sosie na ostro. No na ostro - faktycznie był, aż się tego nie dało zjeść, ale zgadnijcie co: również słodkie. #!$%@?, mam ochotę jakiemuś filipowi w kły wysprzęglić.
  • 2