Wpis z mikrobloga

@mirek_86: Mnie zastanawia czemu oni siedza w pojedynke lub po dwoch w tych norkach, tylko z automatami. Nie znam sie na taktyce, ale jaka wartosc bojowa ma samotny zolnierz po srodku pola/w lesie? Wygladaja jakby sie zgubili, albo nie zdarzyli na transport i teraz kopia sobie norki w nadzieji na przetrwanie ognia artyleryjskiego i uratowanie przez ofensywe swoich ziomeczkow.
  • Odpowiedz
@hesuss: Mnie zastanawia od czego tak dokładnie giną ci trafieni z dronów. Przeważnie wygląda to tak, że wybuch nastąpi z 0.5 - 5 m od nich, oni są cali, nie widać jakiegoś rozlewu krwi, czy nawet rozwalonej odzieży, a oni wiją się z bólu. Czy to sama fala uderzeniowa powoduje jakieś wstrząsy wewnętrzne, czy tak drobne kulki w pocisku? Czasami na filmach widoczne są nienaruszone ciała martwych rosjan.

P.S. zdążyli*
  • Odpowiedz
@mamabijeatataniezyje: głównie od odłamków. Na podlinkowanym filmiku jest zrzucane coś co przypomina granaty VOG-17M z podczepioną lotką stabilizacyjną ( https://cat-uxo.com/explosive-hazards/grenades/30mm-vog-17m-projected-grenade ), które mają ładunek wybuchowy, dodatkowy wkład fragmentacyjny (te kulki o których piszesz - " internal notched steel wire fragmentation coil") i samo stalowe "opakowanie" też fragmentuje. Kawałki są zwykle małe stąd nie widać dużych uszkodzeń na odzieży, ale obrażenia potrafią być bardzo ciężkie i trudne do zaopatrzenia w warunkach polowych
  • Odpowiedz