Wpis z mikrobloga

Teoria: Konon nie nienawidzi tak naprawdę widzów spod bramki (we wczesnym okresie Uniwersum wpuszczał ich wszak chętnie), lecz zaczął przeganiać ich w wyniku zastraszań lub/i manipulacji lateksów, którzy chcą poprzez hermetyczną izolację Belwederu uchronić swój monopol na nagrywanie tam przed ewentualnymi "twórcami niezależnymi". Czasami zdarzają się jednak dopuścić wcześniej zaaprobowane po kryjomu wizyty (przykład: wczorajsi widzowie z Gdańska) ludzi, co do których Sradek wie, że są mu przychylni i nie stanowią dla niego żadnego żadnego zagrożenia.
#kononowicz
  • 21
@knurknurewiczpierwszy: To już bardziej prawdopodobne. Możliwe, że w okresie staroszkolnym sceny przeganiania nie były po prostu pokazywane jako niewarte (albo Ksiek nie dysponował jeszcze takim doświadczeniem, by ich zacząć oceniać).
Nadal nie wyjaśnia to jednak skuteczności, z jaką lateksy izolują Uniwersum przed innymi potencjalnymi redaktorami...
@Pierzgalski_2003: A z drugiej strony były jakieś próby wbicia się tam zakończone niepowodzeniem? Pytanie czy są na horyzoncie jacyś "redaktorzy" który by chcieli i próbowali się tam zakręcić. Nie pamiętam relacji od takich osób. Prosiak ma te swoje humory, teraz cukrzyca, myślę że coraz trudniej będzie zdobyć jego zaufanie. Szczególnie jeżeli ktoś go będzie chciał nagrywać, jako że przyzwyczaił się już, że to wiąże się z kasą i będzie chciał by
@knurknurewiczpierwszy: Ale tak mi powiedz z ręką na sercu: jaki jest sens bycia antylateksem, jeśli nie nagrywanie po Sradku? Obrona Ksieka przed wyzyskiem ze "zwykłej moralności"? Zamknięcie jego kanału (czy nawet jego w DPS-ie) dla własnej satysfakcji? Doprowadzenie do końca Uniwersum celem uwolnienia się od nałogu?