Wpis z mikrobloga

Małe #coolstory, a w zasadzie #sadstory w związku z #wosp.

Jakieś 3 lata temu w Łykendzie we Wrocławiu grali szanty. Wstęp co łaska, wszystko na Orkiestrę. W środku między innymi zespół Znienacka Projekt. Grali fajnie, a na koniec odbyła się licytacja ich płyty. Wylicytowałem za 50 zł. Wyszedłem na scenę odebrać wygraną i wrzucić 5 dyszek do puszki i wtedy okazało się, że mam całą stówę. Mówię więc: Niestety nie mam 50 zł więc będzie 100 zł :) Wokalista podziękował i obiecał podpisać płytę po występie. Wracam zadowolony z płytką przechodząc między stolikami i nagle zatrzymuje mnie jakiś Janusz i rzecze:


Ja #!$%@?ę...
  • 7