Aktywne Wpisy
adrninistrator +13
Najbardziej smuci mnie to jak zmieniło się polskie społeczeństwo. W 97 ludzie sobie pomagali, wysyłali dary do Wrocławia by ludzie mieli co ubrać. Teraz mamy więcej pieniędzy, ale każdy jest bardziej zabiegany. Nie ma już tej solidarności która była kiedyś -_- No bo co z tego że zarabiam 29k brutto na UoP miesięcznie, skoro ludzie którzy nie mają, mają jeszcze mniej i tracą wszystkie swoje najcenniejsze skarby.
To już nie jest to
To już nie jest to
pomidorowymichal1 +1121
Aż żal was czytać wykopki.
- rząd nic nie robi
- telewizja nic nie pokazuje
- trzeba było wybrać konfederacje
Nawet nie zauważyliście kiedy sami zamieniliście się w te Grażynki i tych Januszy z których tak się śmiejecie. Sami staliście się nosaczami. Nie macie ułamka wiedzy o sytuacji i jak prowadzona jest akcja ale nie przeszkadza wam mieć bardzo szerokiej i silnej opinii na ten temat. Śmiejcie się ze zidiociałego społeczeństwa? Wy je tworzycie
- rząd nic nie robi
- telewizja nic nie pokazuje
- trzeba było wybrać konfederacje
Nawet nie zauważyliście kiedy sami zamieniliście się w te Grażynki i tych Januszy z których tak się śmiejecie. Sami staliście się nosaczami. Nie macie ułamka wiedzy o sytuacji i jak prowadzona jest akcja ale nie przeszkadza wam mieć bardzo szerokiej i silnej opinii na ten temat. Śmiejcie się ze zidiociałego społeczeństwa? Wy je tworzycie
Mirki jak najlepiej zabezpieczyć przed odkręcaniem/luzowaniem, śrub deski klozetowej? W nowym mieszkaniu od samego początku mam z tym duży problem, w przeciągu 3 lat dokręcałem je z 10 razy, stosowałem różne podkładki, z gumy z takiej jakby pianki itp. nic nie wytrzymało na dłużej? Zastanawiam się nad klejem do gwintów albo sklajeniem tego jeszcze dodatkowo silikonem. Macie jeszcze jakieś patenty?
PS: znalazłem w necie coś takiego jak nakrętki samokontrujące, może mi ktoś wytłumaczyć jak to się nakręca, bo z tego co wiem z doświadczenia to da się je wkręcić tylko do momentu tego niebieskiego czy czasami czerwonego wypełnienia, ale może ja to jakoś źle robię i to się da normalnie w całości nakręcić w taki sposób, że później to się samo nie odkręci.
@kaluka106: No właśnie nie czaję jak to działa, do końca nakrętki? Czyli tego niebieskiego wypełnienia w nakrętce? Czy do końca śruby normalnie przekraczając/zrywając jakby to wypełnienie w nakrętce tak żeby śruba wystawała? Bo jak kilka razy próbowałem to dokręcać to nie mogłem dalej wkręcić niż do tego wypełnienia nakrętki.
@rozowatoxa: To nie ja tańczę a mój młody i faktem jest, że to też ma między innymi wpływ na to odkręcanie a dodatkowo jeszcze smaruje systematycznie śruby moczem i efekt jest taki, że stary musi dokręcać deskę co kilka miesięcy a żona się drze, że nie dbam i nie mogę porządnie tego zrobić raz