Wpis z mikrobloga

via transkrypcja
  • 1
#codziennatranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk3x #trzaskowski2x
30.10.2022

Oto zapis dzisiejszego głównego wydania programu "informacyjnego" rządowej telewizji.
Archiwum dostępne na: https://codziennatranskrypcjatvpis.github.io/
FAQ

Kolejne rozmowy o budowie elektrowni atomowej w Polsce, ale część opozycji straszy, że inwestycje zablokuje Komisja Europejska.
Szczegóły już za chwilę.
19.30. Michał Adamczyk.
Zapraszam na Wiadomości.

---
Zobaczyliśmy scenę niczym z filmu albo jak z wojny.
Ofiarami są głównie nastolatki i osoby w wieku 20 lat.
Wielka tragedia w Seulu.
Moje serce kieruję do rodzin ofiar, które cierpią z powodu straty bliskich.

---
Czy opozycja chce zablokować budowę polskiej elektrowni atomowej?
Rząd polski będzie miał bardzo poważne problemy.

5 lat szczęścia.
Wyjątkowy koncert na 5-lecie Polskiej Opery Królewskiej.
Wyjątkowy czas, wyjątkowe dzieło.
Wybraliśmy II symfonię Mendelssohna.

---
Tragedia w Seulu.
W stolicy Korei Południowej na skutek stłoczenia i naporu tłumu na ulicy zginęło ponad 150 osób.
Ludzie w panice tratowali się.
Światem wstrząsnęły ujęcia dziesiątek martwych ciał lub reanimowanych na chodnikach osób.
Ofiarami są głównie młode osoby, które wzięły udział w imprezie z okazji Halloween.
W Seulu jest Adrian Borecki.
Co było przyczyną wybuchu tej śmiertelnej w skutkach paniki?

---
Przyczyn jeszcze nie znamy.
Policja prowadzi śledztwo.
W mediach pojawiają się informacje o tym, że gwałtowny ścisk mógł rozpocząć się po tym, jak jeden z uczestników imprezy zauważył w pobliskim barze znanego celebrytę.
Po tym tysiące ludzi miały ruszyć w jego kierunku.
Ostrzegamy, niektóre ujęcia mogą być drastyczne.
To było pierwsze Halloween w Seulu od wybuchu pandemii obchodzone w taki sposób.
Po pandemii młodzi ludzie mogli w końcu świętować Halloween.
Nikt nie był w stanie przewidzieć, że to święto zmieni się w katastrofę.
Z niewyjaśnionych przyczyn w wąskich uliczkach jednej z dzielnic Seulu, gdzie według różnych szacunków mogło przebywać 100 tys. osób, wybucha panika, ludzie się tratują.
Przyjechaliśmy tu o około 22.00.
Zobaczyliśmy scenę niczym z filmu albo jak z wojny.
Służby ratunkowe reanimowały ludzi.
Niektórzy biegali w panice, nic nie było pod kontrolą.
Zginęło co najmniej 151 osób, a ponad 80 jest rannych.
Ten bilans może być jeszcze gorszy, ponieważ wielu rannych jest w ciężkim stanie.
Wśród poszkodowanych nie ma Polaków.
Ofiarami są głównie nastolatki i osoby w wieku 20 lat.
Dziś na miejscu tragedii spotykamy Johana, który mieszka w okolicy.
Pokazuje nam wstrząsające nagrania.
Dziesiątki zwłok i reanimacje osób na chodnikach, którzy walczyli o życie.
Wiele osób było stłoczonych, nie było możliwości poruszania się.
Tysiące ludzi było w wąskich uliczkach, ludzie umierali.
Te nagrania przeraziły cały świat.
Czuję smutek i wyrzuty sumienia.
Ludzie przyszli się cieszyć, a to, co się wydarzyło, bardzo mnie poruszyło.
To właśnie w tej uliczce zginęło najwięcej osób.
Koreańczycy są wstrząśnięci.
Prezydent Korei Południowej ogłosił żałobę narodową.
Składam kondolencje poszkodowanym.
Mam nadzieję, że osoby, które zostały ranne, szybko dojdą do siebie.
Moje serce kieruję do rodzin ofiar, które cierpią z powodu straty bliskich.
Modlimy się do Zmartwychwstałego Pana za tych, zwłaszcza młodych, którzy zginęli ostatniej nocy w Seulu, z powodu tragicznych konsekwencji nagłego ścisku.
Kondolencje płyną z całego świata.
Złożył je m.in. prezydent Joe Biden czy prezydent Andrzej Duda.
Koreę dotknęła niewyobrażalna tragedia.

---
Nie jedna, a dwie elektrownie atomowe w Polsce.
Taki plan dla energetyki zapowiada rząd.
Zagranicznym partnerem przy budowie pierwszej mają być USA.
Partnera do budowy drugiej elektrowni możemy poznać w najbliższych dniach.
Niektórzy politycy opozycji już krytykują te inwestycje.
To najbardziej stabilne źródło produkcji prądu i najbardziej ekologiczne.
Bo elektrownie atomowe nie emitują dwutlenku węgla do atmosfery.
Pierwsza polska elektrownia będzie gotowa za dekadę, a pomogą przy jej budowie Amerykanie.
Było poszukiwanie najlepszej oferty, najbezpieczniejszej technologii.
Wydaje się, że oferta amerykańska jest bardzo korzystna, stąd decyzja.
Zanim powstanie duży atom, w Polsce staną mniejsze elektrownie atomowe, które wybudują spółki Skarbu Państwa.
Równolegle ma być budowana druga duża siłownia.
W tej inwestycji najprawdopodobniej pomogą Koreańczycy.
Być może będzie możliwość w najbliższym czasie przedstawienia kolejnego projektu realizowanego równolegle z projektem rządowym, projektu biznesowego realizowanego wspólnie z partnerami z Korei Południowej.
Budowa atomu to kolejny przełomowy projekt energetyczny Polski po zbudowaniu gazoportu i gazociągu Baltic Pipe.
W przeszłości polskie rządy nie podejmowały takich decyzji, bo albo nie było na nie pieniędzy, albo wykraczały one poza okres kadencji parlamentu.
Wiele rządów nie decydowało się na budowę elektrowni jądrowych, ponieważ powód, o którym wspomniałem, czyli brak możliwości przecięcia wstęgi, powodował, że takie decyzje nie zostały podjęte.
Teraz Polska musi naprawiać te błędy, a politycy, którzy w przeszłości nie podejmowali takich inwestycji, dziś krytykują inwestycje rządu Zjednoczonej Prawicy.
Rząd Polski będzie miał poważne problemy idące w takim bardzo skrajnym wymiarze do blokady tej inwestycji przez Komisję Europejską.
Leszek Miller wybrany do Parlamentu Europejskiej z list opozycji zasugerował, że Bruksela może zablokować budowę polskiego atomu, bo rząd wybrał USA i rozmawia z Koreańczykami.
W takim rozdaniu nie zarobią Francuzi, którzy też dysponują technologią atomową.
Rząd polski będzie miał bardzo poważne problemy.
Warto sobie zadać pytanie, w czyim interesie te słowa zostały wypowiedziane, komu to służy.
Albo komu ma zaszkodzić.
Może odwróćmy to pytanie.
Przygotowując się do budowy elektrowni atomowej, polski rząd rozmawiał także z Francuzami, ale oferty amerykańska i koreańska były atrakcyjniejsze.
Przez lata politycy dzisiejszej opozycji nie sprzeciwiali się także unijnej polityce klimatycznej uderzającej w górnictwo, dlatego dziś Polska w trakcie kryzysu energetycznego musi importować węgiel.
Polska zamówiła jednak już tyle węgla, że nie powinno go nikomu zabraknąć.
W czwartek Sejm przyjął ustawę o tańszym węglu dla samorządów.
W najbliższych dniach ustawę może podpisać prezydent.
Umowa na budowę elektrowni atomowej w Polsce zwiększy bezpieczeństwo energetyczne nie tylko Polski, ale całej Europy.
Tak twierdzą przedstawiciele administracji prezydenta Joe Bidena.
Będzie to także istotne wzmocnienie koalicji proukraińskiej w walce przeciw rosyjskiej agresji.
Jak komentowane jest to polsko-amerykańskie porozumienie?

---
Amerykańscy komentatorzy zwracają uwagę na to, że umowa to ważne narzędzie w rękach Zachodu przeciwko Rosji.
Bo to Władimir Putin używa energii jako straszaka, broni.
Teraz Zachód ma możliwości, żeby skutecznie z tym szantażem energetycznym walczyć.
Każda nowa elektrownia atomowa to większe bezpieczeństwo Europy.
Europą uniezależnia się energetycznie.
Wpływa to negatywnie na rosyjskie finanse.
W tym czasie Ameryka wysyła kolejne pakiety pomocy dla Ukrainy.

---
Chociaż od kilkunastu dni ukraińska kontrofensywa nie odnosi spektakularnych sukcesów, to jednak rosyjskie wojska coraz bardziej jej się obawiają.
I dotyczy to nie tylko południowych terenów Ukrainy.
W Kijowie jest Tomasz Jędruchów.
Jak wygląda sytuacja na wschodzie kraju?
Czy tam możemy spodziewać się kolejnych kontrataków ukraińskiej armii?

---
Wycofują się.
Wszędzie, gdzie to możliwe, zostawiają za sobą spaloną ziemię.
W obwodzie ługańskim zdążyli wysadzić kilka mostów.
M.in. w Kremiennej.
Wszędzie, gdzie mogą, zostawiają miny.
Zaminowane są trasy, brzegi, jeziora.
Kreml próbuje naciskać na sojuszników Ukrainy szantażem.
Był szantaż jądrowy.
Mamy szantaż energetyczny.
Ukraiński statek Ikaria Angel miał dostarczyć 40 tys. ton zboża dla Etiopii będącej na skraju głodu.
Kreml pokazuje, gdzie ma umowy międzynarodowe, także porozumienie zawarte z ONZ oraz Turcją i Ukrainą dotyczące odblokowania portów.
Rosyjscy bandyci nie liczą się z niczym.
To całkowicie przejrzyste zamierzenie Rosji, by przywrócić Afryce i Azji zagrożenie głodu na ogromną skalę.
Pretekstem kolejnej zbrodni, próby zagłodzenia kilku milionów ludzi, według Kremla ma być skuteczny atak na okręty Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu.
Tak naprawdę jednak to kolejna próba podczas tej wojny zablokowania ukraińskiego zboża, wywołania głodu i wywarcia presji na zachodnie państwa.
To oburzające. Zwiększy głód.
Zawsze szukają uzasadnienia, robiąc coś skandalicznego.
Od 249 dni Rosja przeprowadza ataki na ukraińskie miasta.
Wciąż broni się Bachmut.
Najbardziej przerażający jest moment, gdy samoloty nie strzelają, tylko zaczynają zrzucać bomby.
Słuchasz i zastanawiasz się, czy uderzy tuż obok, czy nie.
To codzienność mieszkańców atakowanych i okupowanych miast i wsi.
Można usłyszeć, czy trafi w nas ta, czy jednak następna.
Od początku wojny Ukrainie różnoraką pomoc dostarczają Polacy i polskie władze, doskonale zdając sobie sprawę, do czego zdolny jest rosyjski zbrodniarz.
Gdy zaledwie rok po ataku na Gruzję w 2009 roku Władimir Putin na zaproszenie Donalda Tuska wziął udział w obchodach rocznicy rozpoczęcia II wojny światowej na Westerplatte, prezydent Lech Kaczyński przestrzegał: Nie wolno ustępować imperializmowi ani nawet skłonnościom neoimperialnym.
Pomnik ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej został odsłonięty w Strzegomiu na Dolnym Śląsku.
Do uczestników uroczystości list skierował Jarosław Kaczyński.
Mój śp. brat pragnął od zawsze, aby Rzeczpospolita Polska była państwem na miarę naszych tradycji i aspiracji, by zajmowała należna nam z racji potencjału położenia i historycznych doświadczeń miejsce w strukturach euroatlantyckich, by z tych samych względów odgrywała rolę regionalnego lidera.
Nie ma wątpliwości, że Polacy wyciągają wnioski z działań kremla.
Zwiększamy liczebność armii i dokonujemy niespotykanych w historii zakupów nowoczesnej broni.
Polskie władze wzmocniły wschodnią flankę.
Przez wiele lat niestety było inaczej.
Nasi poprzednicy polityczni wyprowadzali jednostki wojskowe z naszych terenów, tak jakby tu nie było zagrożenia.
Powstały Wojska Obrony Terytorialnej.
Żołnierze tej formacji złożyli dziś przysięgę w Warszawie.
Jest niezbędna do obrony kraju.
Jest też już dzisiaj świadectwem obywatelskiej postawy, świadectwem woli walki o lepszą Polskę.
To pierwsza przysięga wojskowa stołecznych terytorialsów.
Uroczystość odbyła się na dziedzińcu Muzeum Powstania Warszawskiego w obecności powstańców warszawskich i mieszkańców stolicy.
Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości.
Zobaczmy, co jeszcze przed nami.
Niezwykłe odkrycie polskich archeologów w Maroku.

---
Już pojutrze zgromadzimy się na cmentarzach, aby wspominać i modlić się za naszych bliskich.
Wiele osób wykorzystało weekend i dobrą pogodę na odwiedzenie i porządkowanie grobów.
W tych dniach ważna jest nie tylko pamięć, ale także bezpieczeństwo.
To już ostatnie dni przed uroczystością Wszystkich Świętych i Dniem Zadusznych.
Na cmentarzach w całym kraju coraz większy ruch.
Wiele osób porządkuje groby najbliższych, przynosi znicze i kwiaty czy po prostu zatrzymuje się na chwilę modlitwy.
Pogoda dopisuje, staramy się wszystkie nasze rodzinne groby uporządkować.
Dużo trzeba pielęgnować i często.
I myje się, sprząta się, grabi się.
Na terenie wielu nekropolii trwają już coroczne kwesty.
W Rzeszowie Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta zbiera środki na pomoc ubogim i bezdomnym.
Nic byśmy nie zrobili, gdyby nam nie pomogła młodzież szkolna.
Ogromny ukłon w stronę młodzieży.
Około 1500 młodych ludzi poświęci swój czas.
Jest dużo osób potrzebujących na świecie.
Jeżeli ja mam dobrze w życiu, to chciałbym, żeby inni też mieli dobrze w życiu.
Dlatego im pomagam.
To warszawskie Powązki i 48. kwesta na rzecz renowacji tutejszych zabytkowych nagrobków i kaplic.
Trzeba wspierać odbudowę grobów, bo jest wiele grobów, które są opuszczone, a są przepiękne.
Trzeba je remontować.
W najbliższych dniach szczególnie ważne jest bezpieczeństwo.
Dlatego w ramach trwającej akcji "Znicz" funkcjonariusze policji jak co roku m.in. na drogach w całym kraju sprawdzają prędkość jazdy i trzeźwość kierowców.
Sprawdzamy, czy kierujący mają zapięte pasy.
To jest w trosce o ich bezpieczeństwo.
Sprawdzamy, czy dzieci są przewożone w fotelikach samochodowych.
W wielu miejscowościach w okolicy cmentarzy wprowadzane są tymczasowe zmiany w organizacji ruchu.
Na chwilę obecną są tylko częściowe.
Ten kulminacyjny moment nastąpi 1 listopada.
Wtedy będą duże zamknięcia.
Dobrym rozwiązaniem jest dojazd na cmentarz komunikacją miejską.
Przyjechać pod sam cmentarz tramwajem bez korków.
Jest świetna organizacja, nie ma tłumów, nie ma kolejek.
Jest świetna informacja, a to jest podstawa.
O powołaniu do świętości każdego z nas przypominali uczestnicy balów i marszów świętych, które odbywają się w całym kraju.
W barwnych korowodach oprócz licznie przebranych dzieci nie zabrakło dorosłych.
Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny to czas refleksji nad życiem i przemijaniem.
Ta przemijalność nie musi budować frustracji, wręcz przeciwnie, taką niesamowitą moc do tego, żeby jak najlepiej wykorzystać dziś, tu i teraz, to życie, które jest naszym udziałem.
To jedyny taki moment, kiedy codzienne obowiązki schodzą na drugi plan.
W najbliższych dniach ważna jest pamięć.
Dzisiaj gonitwa, bieganina, a tak przyjedzie się, to jednak trzeba pomyśleć, wspominać.

---
Przełomowe odkrycie polsko-marokańskiego zespołu archeologów.
W okolicach antycznego miasta Volubilis w Maroku znaleźli wojskową wieżę obserwacyjną z czasów imperium rzymskiego.
Tym samym potwierdzili, że istniał tam system obronny, o którym liczni naukowcy pisali, ale żaden nie odnalazł jego elementów - do dziś.
Niepozorne wzgórze.
To tu odkopano fundamenty i fragmenty murów sprzed 20 wieków.
My jako pierwszy zespół polsko-marokański, jako pierwsza misja udowodniliśmy, że taka wieża istnieje, że jest to rzymska wieża wojskowa.
Odkrycia dokonano w pobliżu ruin rzymskiego miasta Volubilis.
Momentem przełomowym było znalezienie pierwszych elementów uzbrojenia i wyposażenia rzymskiego.
Należące do rzymskich legionistów groty włóczni, gwoździe od sandałów i fragmenty pasa wojskowego potwierdziły, że stacjonowały tu wojska.
Te strzałki zaznaczają miejsca krzyżowania się zakresu widoczności.
Oprócz setek godzin analizy historycznych tekstów naukowcom pomógł cyfrowy model widoczności.
Wyznaczył on potencjalne posterunki obserwacyjne.
Zawsze była taka szansa, że trafimy 50 czy 100 metrów nie w tę stronę.
To by spowodowało, że stanowiska takiego nie odnajdziemy, ale model okazał się na tyle precyzyjny, że trafiliśmy w to stanowisko.
Polsko-marokańskie odkrycie to istotny wkład w badania nad systemem rzymskich umocnień wznoszonych na krańcach imperium, szczególnie narażonych na najazdy.
Chodziło o taką strefę bezpieczeństwa, w której dominuje wojsko, które ma wgląd w to, co do najbliższego już rzymskiego miasta z tych terytoriów barbarzyńskich wjeżdża, jacy ludzie, jakie towary.
Naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego współpracowali z archeologami z Narodowego Instytutu Archeologii i Dziedzictwa Kulturowego w Rabacie.
Wartość naukowa samych znalezisk ruchomych, które mieliśmy, które poświadczały stacjonowanie wojska w tym miejscu, to też było dla nas ważne.
W przyszłym roku Polacy ruszają na poszukiwania kolejnych elementów antycznego systemu obrony.
Punkt Informacyjno-Koordynacyjnym dla Osób z Niepełnosprawnościami w centrum Warszawy.
Interesanci muszą tam czekać na wystawionych dla nich krzesłach na ulicy.
Sytuację politycznie postanowiła wykorzystać związana z PO działaczka Janina Ochojska, tyle że w Warszawie akurat rządzi właśnie PO i to ona jest odpowiedzialna za skandaliczne warunki.

Osoby z niepełnosprawnościami pod gołym niebem muszą czekać w długiej kolejce na obsługę w warszawskim Punkcie Informacyjno-Koordynacyjnym.
Na skandaliczne warunki w rządzonej przez PO Warszawie uwagę zwróciła działaczka Lewicy, a zareagowała związana z PO europosłanka Janina Ochojska takim wpisem: Co się dziwić, państwo PiS.
Ludzie, nie głosujcie na nich.
Tyle że za tę skandaliczną sytuację odpowiada nie państwo i nie PiS, ale władze miasta, którym rządzi PO, na czele z wiceszefem partii Rafałem Trzaskowskim.
Informuje o tym choćby logotyp zawieszony na siedzibie punktu brzmiący jak kiepski żart: "Zakochaj się w Warszawie".
Ten Powiatowy Ośrodek Orzekania o stopniu niepełnosprawności podlega Rafałowi Trzaskowskiemu.
To organ samorządowy, a nie organ państwowy podlegający władzy centralnej.
Przy okazji wpisu Janiny Ochojskiej wielu internautów przypomniało, jak wyglądała polityka wobec osób niepełnosprawnych w czasach, gdy PO rządziła w Polsce, a której symbolem stał się ten protest w Sejmie.
Na pańskiej kancelarii widnieje napis: "Bóg, Honor, Ojczyzna".
Pan nie ma honoru w tej chwili.
Nie ma pan już honoru dla mnie.
Wczoraj pan mówił inne słowa.
Skończyło się zapowiedziami premiera Tuska rozłożonego na lata zwiększania świadczeń.
Od 2016 roku 1200 zł netto.
Niech pan się więcej nie błaźni, nie ośmiesza.
Niech pan odda ten swój wygodny fotel.
Niech pan przestanie zabijać nasze dzieci.
Tusk w tym samym roku zamienił fotel w Warszawie na fotel w Brukseli.
Z pensją przekraczającą 100 tys. zł miesięcznie.
Polityka państwa polskiego wobec osób z niepełnosprawnościami realnie zmieniła się dopiero w 2015 roku po tym, jak PO przegrała wybory parlamentarne.
Bycie niepełnosprawnym nie jest wykluczeniem z życia społecznego.
Nie oznacza dużej biedy, jaka była w czasach PO.
Obecny rząd PiS stale zwiększa wydatki na walkę z wykluczeniem społecznym i wsparcie dla osób z niepełnosprawnością.
Chcę podziękować za wszystkie działania, które zostały wprowadzone w ostatnich 5 latach.
W tym roku na wsparcie dla niepełnosprawnych z budżetu państwa przeznaczono ponad 37 mld zł, blisko 2,5-krotnie więcej niż w 2015 roku.
Wparcie dla osób niepełnosprawnych, łamanie barier to są wyzwania.
My tak naprawdę te działania rozpoczęłyśmy, ale przed nami jeszcze wiele do zrobienia.
W 2018 roku rząd PiS utworzył także Fundusz Solidarnościowy zapewniający realizację wielu programów społecznych i kompleksowe wsparcie osób z niepełnosprawnością.

Wygrał już jedną walkę z rakiem, ale musi mierzyć się z nim ponownie.
Historię 13-letniego Michała pokazywaliśmy już państwu w Wiadomościach.
Wpłaty na jego konto ruszyły lawinowo.
Do celu, czyli terapii niezbędnej do pokonania chłoniaka, brakuje już bardzo niewiele.
Dziś swoją cegiełkę dołożyli mieszkańcy rodzinnego miasta Michała - Staszowa.
Takiej niedzieli w spokojnym raczej Staszowie nie pamiętają najstarsi mieszkańcy.
Ktoś ma ochotę skoczyć na bungee?
Bardzo proszę.
A może lot śmigłowcem?
Każdą z tych rzeczy można było dziś wylicytować.
Szczytny cel, także nie ma możliwości, żeby nie skorzystać.
Michał, życzymy ci dużo, dużo zdrowia.
Na pewno dasz radę.
Znalazło się też coś dla miłośników nieco mniej ekstremalnych wrażeń.
A po wszystkim trzeba było się posilić.
Ciasta, pączki, kiełbaski czy gulasz - wszystko palce lizać.
Będziemy sprzedawać i zobaczymy, ile nam to wyjdzie do puszek.
Warto przyjść, pomóc, żeby Michał wyzdrowiał i żebyśmy my byli zadowoleni, a on - tym bardziej.
Sama mam dzieci i wiem, jak to jest.
Pomoc jest potrzebna samemu ciężko zebrać taką kwotę.
Tutaj każda złotówka się liczy.
Bo każda przybliża Michała do rozpoczęcia terapii.
Dlatego do Staszowa przyjeżdżali dziś z całej Polki.
By pomóc.
Jesteśmy z Wrocławia.
Byliśmy w kościele, usłyszeliśmy o apel wspomożenie tego chłopczyka.

Szczególnie jeżeli tyle już przeszły.
Michał zachorował w styczniu.
Diagnoza: chłoniak.
Przerzuty do brzucha i klatki piersiowej.
Uwielbiający piłkę ręczną 13-latek rozpoczął najważniejszy mecz w swoim życiu.
Chemioterapia dała efekty.
W maju nowotwór zniknął.
Miało być dobrze i wszyscy mówili, że po tych czterech chemia
Pobierz
źródło: comment_1667157004DKHTmxKDJ6TdR5HfM0YsPD.jpg