Wpis z mikrobloga

#lysienie #wypadaniewlosow #zakola
hej, ogólnie sprawa wygląda tak, mam 18 lat i rok temu po 3 miesiącach od mega silnego długiego stresu zaczęły mi się sypać włosy (i to z całego ciała). i tak to trwa już rok, byłem u dermatologa i trychologa i stwierdzili, że to raczej telogen i tyle. no spoko, dostałem minoxidl, jakieś szampony czy coś w tym stylu. Problem jest taki, że serio przerzedziły mi się porządnie włosy, szczególnie po bokach oraz można powiedzieć, że sformowały się mini zakola, ale jak na takie spore wypadanie włosów to jest to niewielka zmiana. i ostatnio koleżanka poleciła mi wcierkę od anwenu i po niej nastąpił jakiś chory porost takich małych baby hairów, a one rosną po 2/3 z jednej cebulki, a jednak dziś jak pociągnąłem za nie to wypadły praktycznie od razu XD. nie powiem, że wypadanie nie sprawiło mi jeszcze większego stresu, a oprócz nerwicy doszło takie impulsywne ciągnięcie za włosy, właśnie z okolic skroni, więc może też i to spowodowało, że tych włosów jest tam mniej? nie wiem, może wy coś poradzicie.
P.S od tygodnia zacząłem brać palmę sabałową (bo co mi szkodzi) plus umówiłem się do dermatologa, aby może przepisał fina
  • 7
@ferdydurke1: cześć i jak u Ciebie? Mam podobny problem, gęstość na czubku głowy jakieś 40% tego co wcześniej + mini zakola, broda, rzęsy, brwi też straciły na gęstości. a na ciele to w ogóle, pod pachami i na klacie to mam włosy jakbym był w 1 gimnazjum.