Wpis z mikrobloga

Gdyby tylko jedna bułka różniła się wielkością to tak, można by powiedzieć, że piekarzowi źle się ulepiło albo w maszynie kończyło się ciasto. Luz, zdarza się, za lata dbania o mój dobrostan w postaci naprawdę dobrego pieczywa a nie dmuchanego gówna, złego słowa bym nie powiedział. Niestety dotyczyło to wszystkich kupionych bułek. W sumie dociera do mnie jak błaha jest to sprawa i problem ludzi pierwszego świata. Jakieś mniejsze bułki mu zaczęli