Jakiś czas temu z dwa albo 5 lat temu dyskutowałem z @klepacz , że - Drive to survive to guano i popsuje F1. Bo lepsza mała grupa fanów ale oddanych niż miliony weekendowcow. To było jego zdanie. - DTS to najlepsze co się zdarzyło w f1 od czasu Kubicy bo dzięki temu fanbase będzie większy, będzie więcej kasy, lepszy rozwój a co za tym idzie więcej f1 w naszym życiu , takie dobrych dokumentów filmów itd. To było moje zdanie.
Czytając dziś komentarze Matiego z WTF1 dostałem refleksji.(Chodzi o karę dla Redbulla i dsq Maxa xd) #teamlh nie ma zielonego pojęcia o tym sporcie a większość wyznawców jest tam bo blm, feminizm, ochrona środowiska itd. po prostu f1 stała się modna a Lewis jest dobra modna ikoną. Co ciekawe - olbrzymia ilość starych fanów Lewisa brzydzi się tymi nowymi i #!$%@? ich. Taka wojna domowa.
#orangearmy też mase odklejencow. Szybko zapomnieli jakimi niektórzy z nich są hipokrytami mając tupet pisać że RedBull to uczciwy zespół jak kryształ... Błagam jako Tifosi nigdy bym nawet tak nie pomyślał o Ferrari i żaden fan nigdy tak nie pomyśli o swoim. Ale najgorsze w Orange jest jakaś dziwna arogancja. Większość z nich nie ma pojęcia jak szybko może skończyć się dominacja i ile już takich dominacji było. Nie mają też pojęcia że Max bez bolidu zrobiłby to samo co dwa i trzy lata temu. Był najlepszym na gridzie bez mistrza. Max sam nic nie wygra i to nie jest tylko jego zasługa a całego zespołu.
Long story short. Zgadzam się, że DTS popsuło w #!$%@? w f1. Często kibicowanie Lewisowi i Max to modny trend a nie żadna pasja. #f1
@Raa_V: jak nie maxowi czy lh to komu kibicować? Geroge PR Crashell? Ferrari z downem? Mclaren oblepiony sponsorami, który nie potrafił przez 2 lata ogarnąć problemów Ricciardo, Alfa która jeździ na gównianych częściach gdzie fred tylko liczy jak zaoszczędzić i ciągnie kasiorkę od frajerów z Polski, AT która przez 15 lat jest kiepską akademią dla RB i ciągle błądzą
@Raa_V: bo z pasji to można tylko starym dziadom kibicować jak cvettel i stary dziad z oviedo. Jak kibicujesz mistrzowi to jesteś sezonowiec. Głębokie w #!$%@?
@Raa_V: Zdania nie zmieniam. Bez wątpliwości DTS spopularyzowało F1, słupki rosną, kasa w portfelu się zgadza, ale na koniec znaczna część nowych fanów to nie są kibice F1, raczej wyznawcy konkretnego zespołu lub kierowcy. Jest to wynik kreowania sztucznego, paradokumentalnego obrazu F1, mającego niewiele wspólnego z rzeczywistością. Z naszego punktu widzenia, poziom infantylizacji będzie tylko rósł. Liberty stara się przede wszystkim angażować w nowe pokolenie, więc mamy sprinty (bez znaczenia,
- Drive to survive to guano i popsuje F1. Bo lepsza mała grupa fanów ale oddanych niż miliony weekendowcow.
To było jego zdanie.
- DTS to najlepsze co się zdarzyło w f1 od czasu Kubicy bo dzięki temu fanbase będzie większy, będzie więcej kasy, lepszy rozwój a co za tym idzie więcej f1 w naszym życiu , takie dobrych dokumentów filmów itd.
To było moje zdanie.
Czytając dziś komentarze Matiego z WTF1 dostałem refleksji.(Chodzi o karę dla Redbulla i dsq Maxa xd)
#teamlh nie ma zielonego pojęcia o tym sporcie a większość wyznawców jest tam bo blm, feminizm, ochrona środowiska itd. po prostu f1 stała się modna a Lewis jest dobra modna ikoną.
Co ciekawe - olbrzymia ilość starych fanów Lewisa brzydzi się tymi nowymi i #!$%@? ich. Taka wojna domowa.
#orangearmy też mase odklejencow. Szybko zapomnieli jakimi niektórzy z nich są hipokrytami mając tupet pisać że RedBull to uczciwy zespół jak kryształ... Błagam jako Tifosi nigdy bym nawet tak nie pomyślał o Ferrari i żaden fan nigdy tak nie pomyśli o swoim. Ale najgorsze w Orange jest jakaś dziwna arogancja. Większość z nich nie ma pojęcia jak szybko może skończyć się dominacja i ile już takich dominacji było. Nie mają też pojęcia że Max bez bolidu zrobiłby to samo co dwa i trzy lata temu. Był najlepszym na gridzie bez mistrza. Max sam nic nie wygra i to nie jest tylko jego zasługa a całego zespołu.
Long story short. Zgadzam się, że DTS popsuło w #!$%@? w f1. Często kibicowanie Lewisowi i Max to modny trend a nie żadna pasja.
#f1
Geroge PR Crashell?
Ferrari z downem?
Mclaren oblepiony sponsorami, który nie potrafił przez 2 lata ogarnąć problemów Ricciardo,
Alfa która jeździ na gównianych częściach gdzie fred tylko liczy jak zaoszczędzić i ciągnie kasiorkę od frajerów z Polski,
AT która przez 15 lat jest kiepską akademią dla RB i ciągle błądzą
@QRQ: problemem Ricciardo jest on sam xD