Wpis z mikrobloga

Za czasów studenckich dorabiałem sobie w tej fabryce czekolady, w której produkowane są nowe produkty ekipy. Stałem sobie przy takim "kotle" gdzie wrzucałem gotowe talarki czekoladowe, które później były pakowane w takie siateczki - jakieś halloweenowe serie. Zrobiłem się strasznie głodny, a do przerwy było jeszcze trochę więc podbierałem sobie te czekoladki i jadłem. Smakowały jak te tanie mikołaje. Ogólnie bardzo słabe. Ze dwa dni później sytuacja się powtórzyła i znowu podbierałem sobie te czekoladki. Mocno się zdziwiłem, bo zaczeły mi bardzo smakować. Coś na wzór milki. Myślę sobie, że nie ma opcji, że w dwa dni zmienił mi się tak mocno smak, więc zapytałem kobietę, która tam pracowała na stałe o co chodzi. Ta mi odpowiedziała "Dwa dni temu jechaliśmy na Polskę. Dzisiaj robimy na Kanadę." ( lub Norwegie. teraz już dokładnie nie pamiętam, ale na 95% chodziło o Kanadę). Także ogólnie śmiesznie, że Polska firma rzuca na swój kraj produkt, który zrobiony jest w gorszej jakości.

Nie próowałem tych nowych rzeczy ekipy, ale jak smakują podobnie do taniego czekoladowego mikołaja to już wiadomo dlaczego : D Wiem, nikt nie pytał : P

#friz
  • 3
  • Odpowiedz