Wpis z mikrobloga

Punks In Paradise Philly&Phill #4

Jest to pierwsza próbka spośród sześciu z zestawu “DRZEWO” z House of Merlo.

W otwarciu silna woń syntetycznych kwiatów i gałki muszkatołowej. Szczerze mówiąc niezbyt przyjemna, aż mnie łeb rozbolał po chwili noszenia.

Na szczęście zanim zemdlałem od tego smrodku, stonował się znacznie i pozwolił na przejęciu sterów przez mieszankę owocowo-kwiatową w której trudno mi wyłapać poszczególne owoce czy kwiaty. Na zapachu kwiatów to się w ogóle nie znam, więc nawet tych słynnych irysów nie umiem rozpoznać.

Zapach wydaje mi się nieco bardziej kobiecy, i jest póki co pierwszym zapachem na tagu który nie specjalnie przypadł mi do gustu. Generalnie nie jest to smród którego bym zdecydowanie odradzał, ale no ja raczej nie będę w ogóle dążył do zaopatrzenia się w pełen flakon. Zostało mi trochę płynu, więc po jakimś czasie tu wrócę i porównam opinie, ale nie sądzę żeby to było jakoś szybko.

Na obronę zapachu dodam że teraz czuję że dużo zyskuje wraz z czasem; im dłużej na mnie leży tym przyjemniejszy jest w odbiorze. Może to być dobry argument gdy ktoś ma długi dojazd do pracy, i jest rannym ptaszkiem, że zanim dokona ekspozycji na ludzi, to zapach się znacznie ułoży ( ͡° ͜ʖ ͡°) Póki co minęło 4h, ale zobaczymy jak się sytuacja jeszcze rozwinie.

No i w ogle nie rozumiem czemu ta próbka otagowana jest jako “DRZEWO” bo nie czuję tutaj nic takiego :/ Spodziewałem się że kategoria drzewo to będzie pachnieć jak dobre whisky co dłużej w beczce leżało niż ja żyję, a tu taki psikus. Aż upewniłem się na fragrantice, i faktycznie z nut których bym się spodziewał to jedynie sandalwood jest wpisany. Tutaj mam pytanie czym właściwie są Base Notes? Je czuć na koniec, czy cały czas, czy jak?

Kolejnym co odkryłem dzięki wspomnianemu portalowi to jakiś zapach “Ambroxan” który z tego co widzę jest też w Dior Sauvage którego miałem okazję niuchnąć w Douglasie, i faktycznie wydaje mi się że widzę jakieś podobieństwo w tej materii, w szczególnośći po tych paru godzinach, jednak tamten Dior przypadł mi zdecydowanie bardziej do gustu.

Pewien Mirek sugerował żebym zaopatrzył się w jakąś formułkę w tych moich recenzjach, więc po nieprzespanej nocy pełnej zastanawianie się, stwierdziłem że dodam numerek recenzji do ocenianej perfumy, więc oto mamy #4. Dodam też linki do sklepu i fragrantici żeby nikt nie musiał kopiować nazwy ręcznie xD Zostanę natomiast nadal przy formie w pełni opisowej, bo nie dość że dobrze się w niej czuję, to jeszcze nie uważam żeby moje oceny w skali numerycznej były w jakikolwiek sposób miarodajne/pomocne, przynajmniej na razie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Red_Ducc wołam bo pytałeś o te zestawy, ale jak wolisz żebym nie wołał to daj znać xD

Fragrantica
Sklep House of Merlo

#barcolwoncha
#perfumy
  • 3