Wpis z mikrobloga

@interpenetrate: ale jak sobie wyobrażasz, że przy szalejącej inflacji spadną ceny. Zmniejszy się ilość fachowców, jeżeli rynek się skurczy, bo nikt nie będzie zapindalał za friko i co słabszy fachman zmieni pracę. Dobry szpec, zawsze będzie miał klienta, bez względu na cenę. Na spadek samych cen bym nie liczył
@Smarek37: no git ale żeby zagipsować ściany to nie trzeba 20-letniego doświadczenia typie, pytanie ile kosztuje taka usługa i kto zechce ja zrobić z jaką jakością w jakiej cenie.
@Regis86: można myśleć że jeszcze kryzys nie #!$%@?ł, i czekać z szukaniem po nowym roku może?
@Bad_Wolf: co masz na podparcie tej tezy, ile płaciłeś za remont na wiosnę 2022, a ile teraz byś musiał?
@Smarek37: Mirku ale spokojnie proszę bo zyskałeś mój szacunek przez całą pomoc jakiej mi udzielałeś na tagu remontuj gdy pytałem o różne rzeczy. Tak się składa że ostatnio robiłem właśnie, i poznałem na własnej skórze tą całą pracę na zakresie mojego remontu. Więc trochę zezłościłeś się na mnie, i nad wyraz.
Muszę oceniać z perspektywy klienta, ponieważ na takiej jestem pozycji na rynku.
@Smarek37: o ciul, faktycznie, ja tak zapyskowałem a robię siarę. Sorry również z mojej strony.
To ciężka praca na tyle że powiedziałem sobie że zatrudnię kogoś do kolejnej takiej. Jeden pokój mogę jeszcze zrobić, ale tak żeby zrobić ich kilka to już za długa praca, ja mam też swoją więc muszę robić po godzinach
@interpenetrate: też jak kiedyś zaczynałem się w to bawić od siebie to wydawało się to całkiem spoko. Dopiero jak zacząłem to robić po ludziach to się po latach przejadło. Teraz to już jest taki etap, że u siebie to już się nawet nie chce. Mam łazienkę w swojej kanciapie roboczej do skończenia i od dwóch lat nie mogę jej dokończyć
@Smarek37: najgorzej jest jak dasz się złapać w bawienie się, rzeźbienie któryś raz z kolei co zabiera dni. Bo jak lecialbys taśmowo typu, malowanie (raz calosc jeden kolor agregatem), następny dzień podłoga panele, następny dzień drzwi itp to czujesz postęp i automatyka robi za ciebie pracę, nie jest to takie wycieńczające. Jak np. płyty karton-gips to wtedy z tym pistoletem automatycznym bo każda sekunda przedłużającą pracę, jest sekundą która się nakłada
@Regis86: można myśleć że jeszcze kryzys nie #!$%@?ł, i czekać z szukaniem po nowym roku może?


@interpenetrate: Zależy jak bardzo Ci się spieszy i ile Cię to czekanie kosztuje (np. wynajmujesz teraz, a chcesz iść na swoje po remoncie?). Druga sprawa to pytanie ile Ci w czasie tego czekania #!$%@? inflacja.

Moim zdaniem jest tak:
- sprawdzeni fachowcy z polecenia zawsze będą mieli w czym wybierać, tak było nawet przed