mirki, czy to normalne, że pracodawca przychodzi od tygodnia na moje miejsce pracy i bluzga mi "no kurrrwa panie slenderze" i mnie wypytuje o jakieś pierdoły, zamiast dać mi pracować w spokoju? Jestem bardzo skłonny zanieść mu wypowiedzenie bo odkąd się zaczał jesienny #!$%@? a typ, którego zastepuje jest chory, mam wrażenie, że pełnię obowiązki dwóch osób i jeszcze zbieram OPR w trakcie sobotnich nadgodzin, by wyrównać tyły z zamówieniami #praca #januszex #zalesie
#praca #januszex #zalesie
Jeśli liczysz że będzie coraz lepiej, zamiast coraz gorzej, to się naucz w końcu liczyć xD