Wpis z mikrobloga

@mariobit: To jest w istocie coś pięknego. Szkoda, że sam Skyrim jest tak "ubogą" grą w sensową fabułę, i jakąkolwiek mechanikę rozwoju postaci, czy walki, np. krytycznych uderzeń, zawsze zadajemy tyle samo obrażeń np. nie ma jakiegoś RNG w ciosach czy widełek, że raz walniemy za maks. a raz za min. dmg broni. To strasznie psuje rozgrywkę, i dla tego co rok/dwa wracam do tej gry rozpoczynając ją od nowa, właśnie
@bary94pl: jest sporo modów, które można zainstalować, z obowiązkowych "shut the fuck up, serana", ale są też zmieniające walkę.

Oryginał ma ten problem, że po wbiciu alchemy, enchant i smithing nawet na najwyższym poziomie trudności jest się w zasadzie nieśmiertelnym i gra przechodzi się sama.
@tomtom666: właśnie o to mi chodzi, 40 lvl, trudność legendarna i wale wszystkich bo mam już wykuty najlepszy możliwy, w dodatku zaklęty set, i wszystko co znajduje w kolejnych dungeonach jest bez wartościowe. Więc po co je dajej robić, skoro fabuły brak.
@Eskim0s: "still here", "still here", "still here", "still here", "still here", "still here", "still here", "still here", "still here", or "what do you need?", "what do you need?", "what do you need?", "what do you need?", "what do you need?", "what do you need?"

Serana: "Who's there?"
Last Dragonborn (patiently): "Serana, we are in their territory. We are the intruders; we are trying to sneak up on them. Stop talking."

Serana: