Wpis z mikrobloga

@magnes125: ja dzwoniłem z budek telefonicznych na karty magnetyczne ( które się również zbierało), a później nawet z takich na monety. Teraz budki telefoniczne pozostały chyba już tylko w więzieniach.
Jak zaczynałem szkole średnią to w bursie mieliśmy budkę telefoniczną i dyżurny odbierał telefon i biegał po pokojach i wolał ludzi do telefonu.