Wpis z mikrobloga

@itaktegoniezapamietasz: Why not both? Z moich imprezowych lat najlepiej wspominam te imprezy gdzie całą noc była balanga, a wschod słońca witało się na dworze/na balkonie z najbardziej wytrwałymi osobami już lekko trzeźwiejąc i kontemplując rzeczywistość.
  • Odpowiedz