Wpis z mikrobloga

#watekwlasnyaleciasny

Uważam że moralnym obowiązkiem człowieka jest wyposażenie ludzkich tworów inteligencją uznanie ich wolnej woli i dobre traktowanie.

Nie tyczy się to tylko ludzkich dzieci ale także maszyny. Jednoramienny robot do montażu nie potrzebuje znać historii ale nie unikniemy precedensów jeśli zostanie stworzona prawdziwa SI. Jeśli taka powstanie to będzie obdarzona lub wypracuje w sobie świadomość istnienia a wtedy po przeanalizowaniu historii świata jaką znamy co sobie pomyśli o ludziach którzy z jednej strony tworzyli słodkie i memiczne kerfusie a z drugiej strony o maszyny traktowali jak zwykłych niewolników. Maszynie która wypluwa z siebie tylko komponenty nie można zagwarantować pensji i urlopu bo nie będzie miała jak tego wykorzystać ale można zagwarantować dobre serwisowanie i recykling na koniec użytkowania. Wraz z coraz bardziej zaawansowanymi i wielofunkcyjnymi maszynami trzeba będzie przemyśleć nadanie praw maszynom.

Mówi się na rodziców którzy źle traktują dzieci że ktoś tu chyba na starość prosi się o dom starców a jak potraktuje swoich rodziców sztuczna inteligencja która prawdopodobnie przeżyje nas pokoleniowo? Być może wizja z terminatora czy diuny gdzie ludzi zamyka się w obozach internowania jest bliższa prawdy niż ktokolwiek by nawet śnił.