Aktywne Wpisy
AnalnyRozbojnik +91
Co za #p0lka xd
Wyobrażacie sobie, żeby żona Messiego, Ronaldo, albo Tomasza Adamka tak się prowadziła na insta xd Już nie mówię o filmach z tańcem erotycznym, ocieraniem się o potężnych Hiszpanow, czy spędzanie urodzin Roberta z trenerem tańca xd
Naprawdę bardzo szkoda mi Roberta.
Osiagnij gigantyczny sukces, jeden z największych sukcesów na ziemi, miej żonę polkę której nawet miliardy dolarów, bentleye, wille nie powstrzymają przed puszczaniem się xd
#annalewandowska
Wyobrażacie sobie, żeby żona Messiego, Ronaldo, albo Tomasza Adamka tak się prowadziła na insta xd Już nie mówię o filmach z tańcem erotycznym, ocieraniem się o potężnych Hiszpanow, czy spędzanie urodzin Roberta z trenerem tańca xd
Naprawdę bardzo szkoda mi Roberta.
Osiagnij gigantyczny sukces, jeden z największych sukcesów na ziemi, miej żonę polkę której nawet miliardy dolarów, bentleye, wille nie powstrzymają przed puszczaniem się xd
#annalewandowska
zloty_wkret +84
Jarosław i Karolina K. z Polski, którzy organizowali sesje szamańskie w regionie morawsko-śląskim, spędzą osiem lat w więzieniu - informuje Denik.cz. Sądu nie przekonało tłumaczenie mężczyzny, że rzucił pracę w banku, by czynić dobro.
Ayahuasca to rytualny psychodelik zażywany w formie napoju, zawiera substancję DMT występującą w niektórych roślinach. Stosują go południowoamerykańscy szamani, w trakcie seansu osoby przyjmujące napój odczuwają stan uniesienia, doznają psychodelicznych wizji, uczucia połączenia z duchami. W Polsce środek ten jest nielegalny, choć do stosowania go przyznają się niektórzy celebryci.
- W ubiegłym roku trzykrotnie poddałem się ayahuasce, rytuałowi Indian z Peru. Ayahuasca to wywar przygotowywany od tysięcy lat. Pierwsza ayahuasca była dla mnie szokiem. Zobaczyłem swój własny poród, najbardziej stresującą sytuację w tamtym okresie, kiedy nie masz jeszcze pamięci. I podkreślam, to nie była wizja narkotyczna - opowiadał kilka lat temu w rozmowie ze „Zwierciadłem" aktor Tomasz Karolak.
W Czechach używanie substancji DMT jest zakazane
W sieci napotkać można na informacje, że choć w Polsce takie seanse są zakazane, to można legalnie wziąć w nich udział w Czechach. Tymczasem to nieprawda. Denik.cz informuje, że małżeństwo z Polski, Jarosław i Karolina K., którzy organizowali sesje szamańskie w regionie morawsko-śląskim, spędzą aż osiem lat w więzieniu. W środę zdecydował o tym Sąd Najwyższy w Ołomuńcu w ramach postępowania apelacyjnego, które zmieniło styczniowy wyrok Sądu Okręgowego w Ostrawie. Polaków oskarżono o zakup prawie 200 litrów ayahuaski i przeprowadzania rytuałów z jej udziałem, w których brali udział ludzie z różnych części Europy, m.in. Austrii, Niemiec, Norwegii, Holandii czy Wielkiej Brytanii. Seanse były odpłatne, uczestnicy zapłacili za nie około 10 milionów czeskich koron. Nielegalna działalność miała być prowadzona od 2015 roku do października 2021 roku, kiedy to małżonkowie zostali zatrzymani przez służby celne.
- W śledztwie uczestniczyli amerykańscy i niemieccy celnicy. W ich rękach znalazły się cztery przesyłki z Peru z napojem ayahuasca. Analizy wykazały, że zawierają one zakazaną w naszym kraju substancję DMT. Paczki zostały skonfiskowane w Miami w USA oraz w Lipsku i Frankfurcie nad Menem w Niemczech - przypomina portal. Ślady prowadziły do wsi Hermanice nad Odrą. Informacja dotarła do ostrawskich celników z wydziału antynarkotykowego.
Małżeństwo nie przyznało się do winy
Para nie przyznała się do winy w sądzie i powiedziała, że to nieporozumienie. Jarosław K. przekonywał, że nie podawał ayahuaski z DMT żadnemu z klientów. Przyznał tylko, że sam wziął ayahuascę. „Abym mógł prowadzić ceremonie zgodnie z tradycjami" – wyjaśniał w sądzie cytowany przez Denik.cz. Mówił, że opracował metodę, w której nie jest konieczne stosowanie tej substancji. – Porzuciłem swój dotychczasowy styl życia, pracę w banku, tytuł magistra. Mam tylko jeden cel, zrobić jak najwięcej dobrego. To, co nam się przydarzyło, jest bardzo niesprawiedliwe – mówił w sądzie.
Karolina K., która pełniła funkcję jego asystentki, twierdziła, że była przekonana, iż wszystko, co robi jej mąż, jest legalne. Podczas procesu na 1,5 roku skazano także wspólnika małżeństwa. Sprawa rozpoczęła w Czechach dyskusję na temat psychodelików, zorganizowano m.in. debatę ekspertów pt. „Indiańskie pnącze duszy Ayahuasca: niebezpieczny lek czy obiecujący lek?".
#narkotykizawszespoko #ayahuasca #czechy #narkotyki
Komentarz usunięty przez moderatora
@holka-kofolka: jak do samego rytuału nic nie mam tak to przecież jest zwyczajna kradzież, sam płaciłem z zapewnionym transportem w dwie strony 50$, dla porównania taksówka na tej trasie wyszłaby mnie około 40$
Tez uważam, ze to #!$%@? i dobrze, ze dostali bagiete za to. Robili z tego mega biznes, wyciągali od ludzi ogromne pieniądze. Jeśli faktycznie chcieli pomagać to mogli robić to dużo taniej (cena substancji, lokalu). Opieka za darmo bo przecież robili to dla dobra innych!
Poza tym pisałem kiedyś do nich w celu umówienia się na sesje (chyba to byli oni) i ich „wywiad” był śmieszny, nie pytali
Nigdy nie widzę połączenia duchowości oraz kasy.
Jedno wyklucza drugie ale ludzie robiący biznes na tym zawsze racjonalizują swoje czyny
Rozumiem Twoje obiekcje co do jakości rytuału, czy ich intencji, ale nie widzę nadal żadnego powodu dlaczego to dobrze, że ich zamknęli za to i to w dodatku na tak długo.
Jedno wyklucza drugie ale ludzie robiący biznes na tym zawsze racjonalizują swoje czyny
Tu też bym polemizował, choć jednocześnie rozumiem o co Ci chodzi, bo również miewam podobne rozkminy.
Wydaje mi się
Odpisze Ci jutro na to
Komentarz usunięty przez autora
Co do tego, że był to biznes skrojony pod wyciągnięcie maksymalnego zysku pełna zgoda, co do wątpliwej jakości ceremonii również. Sama cena nie jest dla mnie jednak problemem, choć to prawda, że może być mocnym sygnałem ostrzegawczym mówiącym o głównej intencji przyświecającej organizatorom. Największe wątpliwości budzi u mnie właśnie duże prawdopodobieństwo wykorzystywania niewiedzy i desperacji części klientów i tutaj też pełna zgoda, że jest to naganne.
Jeśli chodzi o koszty
Jeśli jakiś kraj nie kojarzył się chyba nikomu z surowością, sztywniactwem ani brakiem dystansu, to były to właśnie Czechy.
Ciekawe, czy ta para ma