Wpis z mikrobloga

Tesla przed wynikami – okiem technika
Łamiące i elektryzujące reakcje rynku związane z publikacją wyników Tesli to coś na co gracze czekają jak na szpilkach. Ja zrobię krótki opis techniczny tego jak widzi ten papier osoba, która nie przejmuje się zbytnio fundamentami, wynikami, dostawami, zamówieniami itp. Mnie interesuje wyłącznie cena i zachowanie trendu, zgodnie z założeniami AT.
Tesla ma ogromną rzeszę fanów, nie tylko na wykopie, można nawet uznać, że część fanów to wyznawcy, dlatego bardzo proszę o nie rzucanie na mnie „fatwy”.

Kilka założeń:
1. Tesla od listopada 2021 roku jest w trendzie spadkowym, ponieważ od tamtego czasu rynek nie potrafi wyznaczyć nowych szczytów, a istotne dołki i maksima są coraz niżej.
2. W czasie bessy (a niestety teraz raczej ją mamy) przepływy pieniędzy są takie, że uciekają z aktywów ryzykownych, więc trudno pojedynczym dużym walorom ruszać się wbrew rynkowi.
3. To oczywiście nie jest porada inwestycyjna, tylko moje własne techniczne „fusy”. Nie handluję na Tesli, nie mam tych akcji i nie mam w interesie nagonić kogokolwiek na kupno lub sprzedaż.
4. Nawet w rękach najlepszych wymiataczy sprawdzalność tego typu kresek to przedział 55-63%, dlatego można mieć dystans, trzeba jednak mieć świadomość że masa spekulantów gra czysto technicznie, albo swoje nastawienie fundamentalne uzupełnia analizą trendów.

Wykres dzienny, skala logarytmiczna.
Rynek odbił się od wsparcia w okolicy 204-208$, to majowe dołki, przy których kupującym udało się załapać na rajd do 312$, więc popyt w tej okolicy ponawia próby. Oczywiście jeśli kupujący stracą grunt pod nogami, to część z nich wysypie papier uciekając przed stratą. Duzi spekulanci raczej nie kiszą walorów „na lepsze jutro”, więc nową podaż przy złamaniu dołków trzeba brać pod uwagę.
Zakres ruchów spadkowych w trendzie ma około 190 dolarów (niebieskie przerywane). Obecny ruch zatrzymany przy 204 „teoretycznie” powinien wykończyć się dopiero w strefie 168-174$, lub nawet 125 jeśli ostatni wierzchołek z września potraktowalibyśmy jako nowy wyznacznik zasięgu ruchu.
Gdyby z obecnego poziomu pojawiło się odbicie to pierwszy poważny opór jest w strefie 256-265$ i zaraz wyżej jest krótsza linia trendu spadkowego (przerywana). Czyli dopiero powyżej tych wartości popyt mógłby uznać, że zaczyna odwracać spadkową tendencję.

Wykres tygodniowy skala logarytmiczna
Tygodniówka wyrysowała klasyczną formację odwrócenia trendu, czyli Head&Shoulders. To nie jest żaden magiczny wzorek, po którym musi spadać, tylko ta formacja identyfikuje moment, w którym coraz wyższe dołki przechodzą w coraz niższe dołki. Teoretyczny zasięg formacji to nawet 23,98$.
To co jest istotne przy takich wzorkach, to fakt, że rynek wyłamał się już pod tzw linię szyi, czyli kupujący dostali pierwszy sygnał, że strategia kupowania minimów nie działa już tak fajnie jak w marcu 2021, maju 2021 i maju 2022. Złamane wsparcie na dziennym (204-208$) byłoby jednoznacznym sygnałem, że podaż godzi się wywalać papier po coraz niższych cenach.
Ten tragiczny zasięg to oczywiście zasięg zgodny z klasyczną teorią AT, więc na walorze musiałaby wystąpić gruba wielomiesięczna wyprzedaż, żeby do tego doszło.

Posiadaczom życzę wejścia w trend wzrostowy, a shortującym życzę, żeby te fusy się sprawdziły.

#gielda #inwestycje #smiesznekreski #tesla
DJ007 - Tesla przed wynikami – okiem technika
Łamiące i elektryzujące reakcje rynku ...

źródło: comment_1666167104yeIU7VVonHBM22pXSWz2Sm.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
@DJ007: jest szansa, ale jakbym widział tylko D1 to obstawiałbym kanał w boczniaku, czyli jeszcze lekkie podejście w górę, ale na w1 już czuć że te spadki
  • Odpowiedz
ale na w1 już czuć że te spadki


@tomkom: No, ostatnio Tesla jest dużo słabsza od rynku, więc ta perspektywa faktycznie jest kluczowa. Bardzo gruby popyt musiałby zacząć to zbierać, żeby odwrócić sytuację.
  • Odpowiedz
Posiadaczom życzę wejścia w trend wzrostowy, a shortującym życzę, żeby te fusy się sprawdziły.


@DJ007: jak to mówią analiza techniczna to astrologia dla mężczyzn :D 50-50 sprawdzi się albo nie sprawdzi

(chociaż jest tu element samospełniającej się przepowiedni, jeżeli odpowiednio dużo ludzi zaczyna grać wg AT to papier faktycznie zaczyna się dostosowywać do niektórych wzorców, np. liczba MA200 (średnia z ostatnich 200 dni) faktycznie często wytycza linie oporu/wsparcia. Niby nie ma
  • Odpowiedz
@gatineau: Ja akurat nie gram pod wskaźniki, ale dużo ludzi tego używa, stąd częściowo samospełniająca się przepowiednia jest rzeczą trafną. Przy okazji na średnich da się zbudować skuteczną metodę przy dobrym zarządzaniu kapitałem i zwykle są to strategie z trafnością rzędu 30-45%, więc nawet do 50% nie trzeba dojechać, żeby przytulić pieniądze z rynku.
Co do magicznych wzorków i astrologii, to wobec H&S warto mieć ciut respektu bo ona dobrze identyfikuje
DJ007 - @gatineau: Ja akurat nie gram pod wskaźniki, ale dużo ludzi tego używa, stąd ...

źródło: comment_1666168640nZPMAJ42FRNHf389QPPrMP.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@DJ007: generalnie z AT to ja nie potrzebuję przykładów gdzie się sprawdziło, bardziej mnie interesuje lista przykładów gdzie się nie sprawdziło :) To tak jak z wieszczeniem kryzysu, nie obchodzi mnie że jakiś facet przez 10 lat wieszczył kryzys i w końcu trafił. Obchodzi mnie te 9 razy kiedy nie trafił.

Ale to oczywiście monumentalny wysiłek bo trzeba by przetrzepać wszystkie formacje H&S na jakimś indeksie, zdefiniować to jakoś formalnie a
  • Odpowiedz
zrobią to tylko HFT, dla ulicy już nic nie zostanie bo milisekundy po pojawieniu się wzoru będzie już w cenie


@gatineau: Na krótkich interwałach można byłoby się zgodzić, na interwałach dziennych i tygodniowych nie ma takiej siły, żeby odwróciła trend tylko po to by rozwalić wzorek. H&S nie jest układem, który można zaburzyć inaczej niż trwałą silną zmianą kierunku, a tutaj już wchodzimy w konieczność negacji istnienia trendów jako takich i
  • Odpowiedz
generalnie z AT to ja nie potrzebuję przykładów gdzie się sprawdziło, bardziej mnie interesuje lista przykładów gdzie się nie sprawdziło :)


@gatineau: Jeśli coś się na wzorku nie sprawdza, to powinien zadziałać SL i koniec zabawy. New trade, new story.
  • Odpowiedz
Jeśli coś się na wzorku nie sprawdza, to powinien zadziałać SL i koniec zabawy. New trade, new story.


@DJ007: nie no jasne, pytanie nie czy się straci tylko czy ta strategia (dopasuje do wzorka + stop loss) w długim terminie jest w stanie pobić rynek (średni wzrost na VT).

Bo jak dla mnie taki trading to fajne hobby jak ktoś lubi - ale nic poza tym, w ciągu 20 lat te
  • Odpowiedz
Ale takie tylko gdybanie, nie mam danych choć są prace które pokazują negatywną korelację między ilością transakcji a osiąganymi zwrotami (np. ta) choć ona nie schodzi tak nisko żeby zobaczyć czy ci aktywni traderzy patrzą na wzorki czy handlują na pałę i intuicję. Pewnie to drugie


@gatineau: Ja uważam, że te badania są dobre i świetnie charakteryzują rynek. Co do średniej skuteczności w realnym tradingu, ktoś musiałby zrobić badania na grupie
  • Odpowiedz
Jeśli jednak zbadamy zawodowych maratończyków lub długodystansowców,


@DJ007: nie porównywałbym handlu do sportu. Handel ma pewne cechy losowości, sport nie. Nikt nie wygra maratonu przypadkiem a więc pula sportowców to definitywnie tylko i wyłącznie ludzie którzy doszli tam ciężką pracą - jedni większą, inni mniejszą

A pula zwycięzców na rynku to może być (a moim zdaniem jest) zwykły observation bias: załóż 10 funduszy inwestycyjnych które mają różne profile i wybierają
  • Odpowiedz
Analogicznie nigdzie nie zaprowadzi cię badania "strategia grania w ruletkę" na przykładzie ludzi którzy wygrali dużo kasy w ruletkę. No wygrali, nie zmienia to faktu że nie mieli strategii tylko farta.


@gatineau: Losowość w tradingu nie jest tym czym w ruletce, mimo pozornie wielu podobieństw.
Gdyby było jak piszesz, to firmy prop-tradingowe nie miałyby racji bytu. Traderzy w dawnych fizycznych pit'ach też nie mogliby systematycznie wyciągać kasy z rynku.
Jeśli badanie
  • Odpowiedz