Wpis z mikrobloga

@mandamin moglabym sprobowac opisac jak to leze na trawie z nieznana mi dziewczyna i rozmawiamy i nagle dosiada sie do nas nieznany typ, z ktirym jak gdyby nigdy nic gadamy poki nie zabral go jakis statek kosmiczny. Stwierdzilysmy, ze nie ma co idziemy do domu, gdzie stwierdzam ze jest juz 7 rano i musze sie szykowac do pracy wiec przebralam sie w stroj seksownego xD pingwina i przeszlam tak miastem, az doszlam