Wpis z mikrobloga

@ufoLatajace: Niby tak, ale akcja zaczęła się od Kroosa, który już z dupą na ziemi daje lepsze podania niż ktokolwiek z polskiej kadry.
A strzał obroniony, bo Vinicius, to nadal jednak gorąca głowa. Mało kiedy mecze Realu oglądam, ale co oglądam, to kojarzy mi się z Leao — jeden przebyła geniuszu, dwie zawalone setki. I tak w kółko.
  • Odpowiedz