Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/fca5face8399750d5279af8d3d6110cc607b972cca030256f6a9623b5ec956f3,q60.jpg)
Zwierz33 +8
Jestem załamany tymi Polskimi kobietami. Dramat, nie da się nikogo normalnego poznać do trwałego i szczęśliwego związku.
Założyłem konto na fb dating, jest lepszy niż jakieś badoo gdzie pełno botów, starych kont i za wszystko trzeba płacić. Sympatia może i była dobra ale kiedyś, obecnie to dinozaur jak nasza-klasa swego czasu. Tu przynajmniej płacić nie trzeba bo człowiek jest produktem. Chyba każdy wie na czym zarabia fb. Przewaga to to że, dostaje
Założyłem konto na fb dating, jest lepszy niż jakieś badoo gdzie pełno botów, starych kont i za wszystko trzeba płacić. Sympatia może i była dobra ale kiedyś, obecnie to dinozaur jak nasza-klasa swego czasu. Tu przynajmniej płacić nie trzeba bo człowiek jest produktem. Chyba każdy wie na czym zarabia fb. Przewaga to to że, dostaje
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/5c3c530bc1470068fb2226f7295204dee8c929f59edd2c1b7aed25e88c191e94,w150.jpg?author=Zwierz33&auth=41f1bf8baf6da6b457888e66a4f12841)
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/ktbffh_1hujthlOip,q60.jpg)
ktbffh +669
Patrzcie jakie ładnie reklamy na wykopie XD
Brawo Panie Biauek, o taki vikop nic nie robiłem.
https://milionerzytuska.pl/
#wykop #orlen #pis #po #reklamakreatywna reklama
@orlen_lite co to za gównostrona broniącą waszego prezesa? XD
Brawo Panie Biauek, o taki vikop nic nie robiłem.
https://milionerzytuska.pl/
#wykop #orlen #pis #po #reklamakreatywna reklama
@orlen_lite co to za gównostrona broniącą waszego prezesa? XD
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/02ee823fdba1985ca316a0d89b2139eef8a84424fba30ac390d8bc94d02ea0e9,w150.jpg?author=ktbffh&auth=2b7ee6ffd2418b5a46412126f1d1f267)
Rodzicielka poleciała wczoraj do Egiptu, więc poprosiła moją babcię, żeby przyszła do nas do domu i opiekowała się moim młodszym bratem (czyta; robiła mu obiady). Gdy wychodziłem na miasto po 16 nie było jej jeszcze u nas, pomyślałem, że pewnie zapomniała albo przyjdzie później. Na miasto pojechałem ze znajomym kupić parę rzeczy, później wpadliśmy do niego. Coś mnie naszło, żeby zadzwonić do babci, żeby upewnić się czy nic się jej nie stało, czy planuje do nas jeszcze dzisiaj przyjść czy zamierza przyjść np. jutro. Dzwonię, odbiera babcia, słyszę w jej głosie, że stało się coś niedobrego. Pytam się czy dzisiaj do nas przyjdzie, mówi mi coś o tym, że miała przyjść dziesiątego - od razu skojarzyłem, że chyba nie wie z kim rozmawia (dziesiątego miał przyjść do niej mój brat cioteczny, ponieważ jego żonie urodziło się właśnie dziecko i moja babcia bardzo to przeżywa). Pyta się mnie z kim rozmawia, odpowiadam, że ze swoim wnuczkiem moje imię. Babcia nagle zaczyna płakać, że jest u nas i zabiła papugę, usiadła na nią i się nie rusza. Przez głowę przeleciało mi coś co miało się wydarzyć. Szybko się ubieram i lecę do domu. Wchodzę, babcia płacze że zabiła papugę, że nie chciała, że przez przypadek. Patrze do klatki, ptaszek leży, nie żyje. Najgorsze przede mną, była to druga papuga, którą mieliśmy w domu, pierwsza zdechła z powodu jakiejś choroby, druga była ukochanym zwierzątkiem mojego młodszego brata, była kupiona jako prezent urodzinowy, opiekował się nią, zmieniał wodę i jedzenie codziennie. Wchodzę do jego pokoju: udaje, że śpi ale wiem, że tak nie jest; gdy zaczynam do niego mówić, zaczyna płakać i pierwszy raz słyszę jak przeklina. Wiem, co czuje bo kiedyś gdy byłem młodszy też miałem zwierzątko, psa. Zaczynam im tłumaczyć, że tak w życiu bywa, że to nie jest nikogo wina, że tak się stało. Boję się strasznie o babcię bo to kobieta w podeszłym wieku i niewiele potrzeba o jakiś zawał. Jest 22, szukam jakiegoś pudełka, żeby zapakować biedną papugę, pytam się czy brat chce ze mną ją gdzieś pochować, zgadza się. Jest cholernie zimno, ciemno a my idziemy z tasakiem i zwykłą łyżką do zupy( nie mogliśmy zaleźć żadnej łopaty) w plecaku na poligon. To było cholernie dziwne uczucie kopać dół o blisko 11, żeby coś pochować. Wracamy do domu, rozpuszczam dla wszystkich aspirin c bo jeżeli mnie boli głowa, to ich na pewno. Mało się do siebie odzywamy i idziemy spać. Dzisiaj rano uruchomiłem laptopa i chciałem coś sprawdzić w historii przeglądania. Serce zaczyna mi szybciej bić gdy widzę to; mój młodszy brat widział to co się stało, bo siedział obok mojej babci i spanikował. Ostatnie czego szukał w internecie to "papuga falista renimacja" "proszę pomóżcie" "jak uratować papugę falistą". Dowiedziałem się od babci, że próbowali ją ocucić wodą ale już się nie ruszała.
Dla jednych może być to błahostka, ale dla mnie to koszmar. Tu już nie chodzi o papugę, zwierzęta żyją krócej niż ludzie i trzeba się z tym pogodzić, że to my je pochowamy a nie one nas, tragedią jest przeżywać tragedię dwóch bliskich osób, brata, którego było to kochane zwierzątko i babci, która obwinia się o to, że je zabiła. A jak przyjedzie rodzicielka to się dopiero zacznie na nowo.
Ostatnie czego szukał w internecie to "papuga falista renimacja" "proszę pomóżcie" "jak uratować papugę falistą".
Jak to przeczytałem to mi się go żal niesamowicie zrobiło. Widać, że mu na niej strasznie zależało, plus taki, że brata masz bystrego. Trzymajcie się!
Moja pierwsza króliczka umarła nagle i niespodziewanie ledwo po dwóch latach życia.
Pysia [*]
Druga żyła jeszcze chyba dwa lata i się przeziębiła - robiłem co mogłem, a ona i tak w końcu spadła z gałęzi
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora