Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ChosennOne: zamiast robić od razu dwie blachy, a potem odgrzewać i jeść suchą, spieczoną pizzę, można zrobić kilka kulek i piec przez dwa dni kilka razy. No i poza tym jeśli chodzi o pizzę, naprawdę jakość > ilość, co nie znaczy, że nie lubię czasem zeżreć grubego polackiego placka przeładowanego toppingami z przeglądu lodówki, z sosem czostkowym :)
@ChosennOne dla mnie to pewien rytuał i wspomnienie wakacji życia. W piątek po pracy 16:15 już jestem w delikatesach Jak u Mammy, tam sobie ucinam przemiłą pogawędkę z właścicielką. Po powrocie do domu odpalam browary i muzę na ful i zabieram się za ciasto. Robię cztery albo osiem picek w zależności ile gości mam zaproszonych na sobotę. Lubię po prostu obserwować jak konsystencja ciasta się zmienia i jak nabiera siły i drożdżowych