Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak ktoś w wieku 30 lat:

- nie ma prawka
- ma dwie lewe ręce do prac fizycznych
- ma problemy zdrowotne, więc nie może za bardzo dźwigać
- nie ma ani konkretnego fachu w ręku, ani doświadczenia

...to jaki najłatwiej byłoby zrobić kurs, żeby jednocześnie był przydatny na rynku pracy?

#praca #pracbaza

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #634acc6ee7af758437c3c400
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 36
@AnonimoweMirkoWyznania w sumie możesz zostać nauczycielem. Teraz są braku kadrowe bi nikt nie chce brać 2 h zajęć w szkole X, 5 h w szkole Y i 7 h w szkole R. Więc bier miras ktoś musi ratować tego trupa zwanym polskim szkolnictwem. ( ͡ ͜ʖ ͡)

Kurs? 3 lata studiów.
@AnonimoweMirkoWyznania:
Easy mode- bootcamp dla debili, praca w korpo w ich dziale IT, dwa lata przekiblujesz jako prosty debil od javy, potem magicznie stajesz się programistą z doświadczeniem i dostajesz lepsze oferty.

@tonawegla:

po drugie w takim wieku bez komercyjnego doświadczenia to chyba tylko po znajomości pracę da się znaleźć. A wcale nie znaczy to że uda się komuś utrzymać w branży (znam takie przypadki).

No i tu się mylisz
Po30ToTylkoCzekaćNaSmierc: @tonawegla @sl1der Nie wiem, kto wam nagadał, że do IT nie da się wejść po 30stce. Nawet ludzie po 40stce się łapią. To tylko kwestia organizacji - po 30stce, czy 40stce masz rodzinę i zobowiązania, ale jak ktoś jest przegrywem bez rodziny, swojego mieszkania, a czasami bez pracy to dla niego żaden problem poświecić te 8-12 miesięcy na naukę.
Nic w tym dziwnego, skoro średnia zarobków Juniora to 4500 zł
@tonawegla: Czyli co chcesz powiedzieć, że jak skończyłeś 30 lat to już nic nie możesz bo magicznie jak miałeś te 28 np i kończyłeś studia to ciebie przyjmą a jak 30 to już nie? Po co pierdzielisz te smuty. Zmyślasz jakieś głupoty i udajesz mądrego. Przemiał w tych wszystkich firmach jest taki, że co parę lat i tak ludzie zmieniają robotę to co to kogo obchodzi czy masz 20 czy 50
@GodEmperorWasRight: dalej mozna bardzo dużo ale konkurencja jest dużo wieksza.
Jeśli masz 10 osób na entry position, z czego większość świeżo po studiach wchodzących na rynek pracy to zwykle odrzucisz kogoś kto ma takie same kwalifikacje tylko 10 lat nic nie robił ¯\_(ツ)_/¯
Osobiście w takim wypadku szukałabym czegoś niszowego a nie najbardziej popularnego kierunku na który obecnie każdy myślący o zmianie branży chce się przekwalifikować.
@tonawegla: Czyli tak jak napisałem - wg ciebie musisz umieć assemblera w wieku 5 lat bo inaczej kaplica i po co ta cała teoretyczna dyskusja. ¯\_(ツ)_/¯ Zawsze ktoś jest młodszy i zdolniejszy od ciebie w takim układzie to się nie opłacałoby nigdy nic robić. A kierunek jest popularny nie bez powodu bo cały czas będzie coraz więcej takich ludzi potrzeba, jak ktoś się nie nadaje to wiadomo, że sobie nie da
@GodEmperorWasRight: widze, że się nie rozumiemy.
Po pierwsze, uważam że zawsze warto próbować tyle że z wiekiem jest trudniej.
Po drugie, żeby uprościć. Jak mam 20 takich samych CV, z których muszę wybrać 3 ludzi których HR ma zaprosić na rozmowę to resztę mogę odrzucić albo na chybił trafił albo na jakichś innych warunkach. Zwykle wybieram tę drugą opcje, więc patrzę na wcześniejsze doświadczenie i skończone szkoły, zresztą o ile ktoś