Wpis z mikrobloga

@septokonchoplastyka: kiedyś nie było internetu, handlarze perfum z bagażnika musieli wciskać kit niewyedukowanemu społeczeństwu, i ktoś go uważał za specjalistę w swoim fachu, to powtarzano brednie, a nikt nie wpadł na to, by sprawdzić aktualność swojej wiedzy, bo okazałoby się, że to co się wie, to jest nieprawda, a to jest psychiczny wysiłek.

Sam miałem takie przekonanie o obligacjach, że to mrożenie kasy na ileś tam lat, a wcześniejsze zerwanie
  • Odpowiedz
@majkel34 @Kexu Mój ulubiony mit to: Klient: Słabe te perfumy, po chwili ich nie czuje...
Handlarz: Proszę Pani... to znaczy że to zapach idealny dla Pani! Dobrze dobranych perfum sami od siebie nie czujemy!
Jakiś ostateczny boss Januszowskiego handlu to musiał wymyślić XDDDD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@majkel34: a ja pamiętam początek przełom wieków i pierwsze sephory w Polsce. Jak się za dzieciaka popsikalo kurtkę to faktycznie czuć było nawet po praniu
  • Odpowiedz
@kipowrot: Koncentracja soku może odpowiadać za trwałość. Np. letni świeżak w wersji Parfum (o ile się trafi się taka koncentracja) będzie krócej trzymał niż jakiś ulep EDT.

Np. Taki Creed Aventus to potrafi szybko wyparować lub mieć całkiem spoko trwałość, zależy od batcha.
Joop Home (pewnie w cenie oriflame) to ma atomowe parametry. Więc trwałość i projekcja zależy od naprawdę wielu rzeczy i nie ma reguły im wyższa koncentracja i
  • Odpowiedz
Parfum - oznaczają faktyczne perfumy,

EDP - to woda perfumowana, od francuskiego określenia eau de parfum,

EDT - woda toaletowa, eau de toilette,

EDC - woda kolońska, czyli eau de cologne.
  • Odpowiedz